sobota, 20 stycznia 2024

Niebieska

 poetka czasem jest niebieska

czasem widać to w jej oczach

niekiedy smutkiem

wystukuje codzienność 

poetka dotyka życie metaforą 

stąd czasem w niej

i miłość i przekleństwo


piątek, 1 grudnia 2023

***

 Opukuję 

czas

noce o głodnych oczach 

zapomniane dawki na szczęście 

grudzień przysiada kątem 

I pudruje niemówienie

Cicho cichutko

Mijasz mi życie

Niepostrzeżenie 

niedziela, 18 czerwca 2023

Anioł stróż

Anioł stróż wcale nie chodzi za tobą na palcach

Szykuje miejsca na zatłoczonych parkingach

W kieszeniach starych płaszczy garść monet ukrywa
na wiosenne kukułkobranie

Ma tobie znajomy uśmiech
Jest wiatrem o zapomnianym zapachu
Twój anioł stróż uśmiecha się pod nosem
Gdy coś nazywasz przypadkiem

piątek, 12 maja 2023

piątek, 24 lutego 2023

Samotność

jestem na wyłączność

mam coraz mniej marzeń 

linie na czole

zwalniają mnie z niemówienia

dzień dobry nastolatki

jest zegarem mego mijania

wieczorami opukuję samotność

lekko zdyszana powszednieje

i mniej boli

 

wtorek, 21 lutego 2023

Marzenia

Jest

ma zimne dłonie i uśmiechnięte oczy

za chwilę rozgości się w mieście

parkowymi alejkami snują się marzenia 

o wiośnie

piątek, 27 stycznia 2023

Niedziela

niedziela należy do poetki
bo poetka niedziele ma w poważaniu
w niedziele łatwiej łzy ronić i wyglądać niczego
bo na kogoś zdecydowanie za późno
ktoś powinien zjawić się w poniedziałek by tydzień zaczarować
albo w czwartek by stać się zaproszeniem w swobodę
poetka przeciera srebrną rodową łyżeczkę
i widzi w niej odbicie nieba
okruch jej wpadł w oczy i od tego czasu poetka ma życie na niebiesko
zwykle w niedziele poetka zastanawia się czy to dobrze czy źle

sobota, 17 grudnia 2022

A może

A jeśli w tym zabieganiu okruchy dni kaleczą serce i dłonie?

Może warto przysiąść w kącie serca i wdychać niemówienie, o tym co tak bardzo boli?

Następnie gorycz wykaszleć i snuć opowieść o tych, którzy przechodząc mimo 

barw nienazwanych ci nadają.

piątek, 16 grudnia 2022

Po prostu

chodź
wypijemy to co się rozlało
i między nami szumi famą
jeszcze nie czas na do widzenia
tak mało z nas pozostało
jutro co wiecznie zabiegane
wczoraj gdy przecież nas nie było
gdybyśmy byli zapowiedziani
sobie a muzom wyłożyli
karty na stół krzyczałby kelner
los co oczy ma zawiązane
wiosna by miała prawo bytu
chodź
wypijemy to co się rozlało

Niebieska

 poetka czasem jest niebieska czasem widać to w jej oczach niekiedy smutkiem wystukuje codzienność  poetka dotyka życie metaforą  stąd czas...