sobota, 6 września 2025
(ja już tu byłam...)
Ja już tu byłam
miałam czerwoną sukienkę
usta nabrzmiałe
twoim imieniem
Ja cię rodziłam
miedzy wierszami
szukałam klucza
do mego zagubienia
A potem przyszedł sierpień
spadły gwiazdy
i skończył się świat
Szukam go na ostatnim oddechu
szepczę kocham
muszę już iść
stukot obcasów do dziś opowiada
rozstanie które zagrałam.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
(ja już tu byłam...)
Ja już tu byłam miałam czerwoną sukienkę usta nabrzmiałe twoim imieniem Ja cię rodziłam miedzy wierszami szukałam klucza do mego zagubienia ...
-
Tydzień przyspiesza w okolicach środy. Im więcej mam lat, tym większą ma wartość przyspieszenie. Nie umiem skondensować czasu, a ten śmieje...
-
Panu się zdaje, że może mnie zamknąć w słowie, a ja ponad jutro biegnę chmury zgarniając. Piaskowa droga opowiada mnie z czasów, gdy boso r...
-
dziś nad ranem zastukał sierpień gdzieś nad miastem w krzyku syren dzieje się historia oczekiwanie nie smakuje najlepiej ma duże oczy i c...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jesteś.To wystarczy.