poniedziałek, 2 listopada 2009

Minus pięć

Mój organizm zastanawia się od wczoraj, czy ulec?
Perspektywa łóżka w towarzystwie gorączki jest taka kusząca.
Dotykam strategicznych punktów, a one szepczą: tak, tak!
A właśnie, że nie!
W telewizji straszą grypą z Ukrainy.
Czy ta boi się zimna?
Za oknem siwo od mrozu.

13 komentarzy:

  1. ... a ja tej siwizny wyglądam od trzeciej, najpierw ciemno, a teraz "nic z tego", to miasto zawsze jest nie po mojemu...

    OdpowiedzUsuń
  2. brr...
    u mnie też zimno, ale herbatka cynamonowa rozgrzewa.

    pozdrawiam ciepło :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. A u mnie tylko minus trzy... Słońce ładnie wschodzi za oknem w pracy...

    OdpowiedzUsuń
  4. Przypadek, mam nadzieję. Walczę z katarem! A tak ładnie świeci słońce...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ulegam jak najczęściej.Takie zniewalające.

    OdpowiedzUsuń
  6. A konkretnie, to które to są te "strategiczne punkty"?

    OdpowiedzUsuń
  7. W takich chwilach dobry grzaniec albo gorące mleko z miodem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Holden, mówisz o tej na trawnikach, czy tej na skroniach?;))Jedną i drugą zdążysz się nacieszyć;))A miasto? Może w innym czeka Cię Twoje "z tego"?Ściskam serdecznie:))

    Emmo od ptaków, moja ulubona to ananasowa. A ostatnio gustuję też w zielonej z dodatkiem jaśminu(mimo, że niemożebnie perfumowana;)Dużo ciepła, kobieto od zimorodków:))

    Latarniku, z latarni to byłby dopiero widok:))))

    Temi, zdrowia!:)

    Airborne, niema to jak łózko w ciągu dnia;)

    Patosie:D ha! Gardło i migdałki, oczywiście;)))

    Kopaczu, to ja optuję za tym pierwszym. Gorące mleko i w dodatku z miodem, brrrrrr!!:))))

    OdpowiedzUsuń
  9. na trawie, na liściach, na skroniach jest od dawna...

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszędzie widzę Ukraińców - ludzie kichają, prychają i kaszlą, ale politycy uspokajają, więc czemu nie wierzyć... :) Może wydadzą, jakąś płytę z kołysankami i rozgrzewającą. Przyda się na te oszronione poranki.

    Oczywiście wolę bardziej tradycyjne metody obrony przed mrozem - za Kopaczem - grzaniec! Koniecznie z cynamonem, goździkami i miodem. Jajo tylko dla żartu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. a ja mam pecha bo choruje przeważnie bez gorączki .......a gorączka czasem miła jest........:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Najlepsza jest ta od zmysłów!;)

    OdpowiedzUsuń

Jesteś.To wystarczy.

Oczekiwanie

dziś nad ranem zastukał sierpień  gdzieś nad miastem w krzyku syren dzieje się historia  oczekiwanie nie smakuje najlepiej  ma duże oczy i c...