Gdy patrzy na mnie, czuję się tak, jakby miał się spełnić najczarniejszy scenariusz z książek. Trudno to opisać. Myślę, że takie spojrzenia znają tylko kobiety...
Gdy zamkną się za nim drzwi, szukam na sobie przyczyny: plamy, dziury, odpiętego guzika... I za każdym razem nic nie znajduję.
Pierwszy raz boję się spojrzeń.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Oczekiwanie
dziś nad ranem zastukał sierpień gdzieś nad miastem w krzyku syren dzieje się historia oczekiwanie nie smakuje najlepiej ma duże oczy i c...
-
dziś nad ranem zastukał sierpień gdzieś nad miastem w krzyku syren dzieje się historia oczekiwanie nie smakuje najlepiej ma duże oczy i c...
-
Tydzień przyspiesza w okolicach środy. Im więcej mam lat, tym większą ma wartość przyspieszenie. Nie umiem skondensować czasu, a ten śmieje...
-
Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...
Ty się boisz spojrzeń, ja tego dnia...
OdpowiedzUsuństrachy na lachy?????
Cod ziś ma się zdarzyć, Holden? W każdym bądź razie trzymam kciuki by dzień ten przebiegł jak najmniej boleśnie...
OdpowiedzUsuńW takich sytuacjach Twoje spojrzenie powinno być mocniejsze, bądź pewna siebie a zobaczysz, że kiedy tak spojrzy zaboli go tak jak Ciebie dzisiaj, załóż różowe okulary i bimbaj na to, a gumeczką wymaż obraz jaki w Tobie odbił spojrzeniem.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia
przytulam
OdpowiedzUsuńNad interpretacja zdarzeń właściwa osobom Nadwrażliwym.
OdpowiedzUsuń"Bądźcie pozdrowieni Nadwrażliwi
za Waszą czułość w nieczułości świata,
za niepewność wśród jego pewności,
za to, że odczuwacie innych
jak siebie samych,
zarażając się każdym bólem,
za lęk przed światem, jego ślepą pewnością,
która nie ma dna.
Bądźcie pozdrowieni.
Bądźcie pozdrowieni Nadwrażliwi
za Wasz lęk przed absurdem istnienia
i delikatność nie mówienia innym
tego co w nich widzicie,
za niezaradność w rzeczach zwykłych
i umiejętność obcowania z niezwykłością,
za to co nieskończone-nieznane- niewypowiedziane
ukryte w was.
Bądźcie pozdrowieni Nadwrażliwi
za Waszą twórczość i ekstazę,
za Wasze zachłanne przyjaźnie, miłości
i lęk, że miłość mogłaby umrzeć
jeszcze przed Wami.
Bądźcie pozdrowieni Nadwrażliwi
za Wasze uzdolnienia
-nigdy niewykorzystane-
za to, ze chcą Was zmieniać
zamiast naśladować,
za Wasza boską moc niszczoną
przez zwierzęcą silę,
za niezwykłość i samotność Waszych dróg
bądźcie pozdrowieni"
...Nadwrażliwi
Autor: być może "Shereni", może Ty, może my ?
ładnie to Margo powiedziała- bimbaj na to :)
OdpowiedzUsuńAlbo weź lustro i załatw go jak Bazyliszka ...
Słońca!!
Margo ze strachem nie tak łatwo, ale zwykle strach ma wielkie oczy-mam nadzieję:))
OdpowiedzUsuńEmmo od ptaków, jak jak dobrze pod skrzydłami;))
Airborne, Kazimierz Dąbrowski stworzył piękne przesłanie:)) Zachwyca mnie tez gdy jest śpiewana prze Jarosława Wasika:))
http://www.youtube.com/watch?v=0-LobtpF8H8
Joasiu, następnym razem zapytam go, co widzi?;)
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
"Posłanie" Odbieram w tonacji narodzin a nie schyłku. Słowa "Bądźcie pozdrowieni" - witajcie, przychodźcie, słuchajcie, ja wam drogę wskażę,
OdpowiedzUsuńmają konotacje biblijne. Ale ja jestem optymistą.
Wzrok bywa bronią zaczepną, ale jako obronna się nie nadaje.
OdpowiedzUsuńZawalczę słowem, Didi:))
OdpowiedzUsuń