czwartek, 1 października 2009

Piąty bieg

Stany podgorączkowe wychodzą mi naprzeciw.
Mój syn (dobrze, że go mam)puszcza figlarnie oko i mówi:
- Zostańmy dziś w domu. Będziemy piec ciasteczka!
Ech, móc tak...
Perspektywa 10 godzin na pełnych obrotach dziś mnie zabija.

16 komentarzy:

  1. Ściskam zatem mocno i dziękuję za zaproszenie :**

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdrówka dla młodego i kruchych ciasteczek :)

    I uśmiechnij się, chwila spokoju i wytchnienia, jest lekarstwem na wiele smutków, idzie weekend :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ...dziękuję za zaproszenie. 10 godzin minie szybciej niż myślisz :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przyjemnie coś mieć,mam "Migrenę";)

    OdpowiedzUsuń
  5. Joasiu, cała przyjemność po mojej stronie:)

    Margo, dziękuję pięknie, Rogaliki zrobimy w sobotę:)

    Mybrulion, masz rację minęło dość sprawnie i nie aż tak boleśnie:)

    Airborne, zatem szybkiego minięcia owej;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ona nie opuszcza mnie od dziecka, wierniejsza od kochanki. Mam nie dzisiaj, ale tak jako stan posiadania czegoś. Napędziłaś niepokoju ;)
    Jestem zaszczycony i stoję jak pusty kłos;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Już cicho.Październik szamocze się z mgłami. Długie wieczory cieszą się ciepłym kocem
    i herbatą pachnącą nazbyt...Jesień otula mnie coraz bardziej, a ja nie protestuję.

    OdpowiedzUsuń
  8. Koce są w szczęśliwym posiadaniu;)

    OdpowiedzUsuń
  9. A zmęczenie dniem niech zwieńczą pyszne ciasteczka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zimnych stóp, Airborne;)


    Kopaczu, odłożyłam to na weekend:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. RE: "POŻEGNANIE :("


    Nikt nie lubi pożegnań...
    Daję uroczyste słowo, że nie zmarnuję
    tych najlepszych lekcji polskiego - jakie
    mogłem mieć ;) - od Osób tak pięknie
    nim
    władających - można go tylko chłonąć,
    chłonąć - jak gąbka i z jaką przyjemnością!
    Tak bardzo cenię sobie Twoje -
    nomen omen- ;) słodkie wypowiedzi,
    czasami też ostre i zwięzłe (np. u Holdena -
    a tak swoja drogą - uwielbiałem Wasze wzajemne
    riposty - bywało, że stanowcze - ale tak
    pełne szacunku i ciepła... - No i wyszło,
    że jestem "podczytywaczem" ;D)) heh - to taka
    forma "podgladania przez czytanie" ;p heh)...
    Mmmm...


    Dziekuję Ci , Słodka- za bardzo , bardzo wiele!

    Trzymaj się cieplutko.
    Ściskam!;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Marius, dziękuję bardzo za Twoje słowa. Niech Ci tam będzie dobrze, spokojnie, słonecznie. Ta jaśniejsza strona ma tyle barw.
    Rozdałeś tyle dobrych chwil, tyle dobrych emocji. I za nie dziękuję:)
    Powodzenia (jak ja nie lubię pożegnań)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam nadzieję, że te 10 godzin pomogło:), a nie położyło Cię do łóżka z gorączką!?:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Holden, jestem dzielna;)) Nie daję się, dziękuję:)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak dobrze, że dziś piątek... Mam nadzieję lżejszy :).

    OdpowiedzUsuń
  16. Temi, troszkę rozgorączkowany, ale zdecydowanie lepszy:))

    OdpowiedzUsuń

Jesteś.To wystarczy.

Oczekiwanie

dziś nad ranem zastukał sierpień  gdzieś nad miastem w krzyku syren dzieje się historia  oczekiwanie nie smakuje najlepiej  ma duże oczy i c...