czwartek, 29 października 2009

Melodyjna cisza



Przykładam się do dnia, a ten mija rozsypanymi dźwiękami.
Na krawędzi dachu spaceruje północ I śpiewnie brzmi la luna.
Wygaszam tydzień już dziś.

15 komentarzy:

  1. Pięknie rozsypane w otoczeniu kwiatowym, szkoda że nie sezon na "Lwie Paszcze", delikatność pierwszej nocy ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Zamykam tydzień.Trzeba mi wyciszenia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie pamiętam kiedy ostatnio tak się cieszyłam, że piątek, że koniec tygodnia pracy...

    Fortyfikacja - słowo to znaczy jakąś obronę, przed kim, przed czym się chcesz bronić?
    Zawsze wydawałaś mi się otwartą osobą...
    Pozdrawiam serdecznie.
    Hela

    OdpowiedzUsuń
  4. Helu, pewnie troszkę sama przed sobą, troszkę przed innymi...
    Cieszę się bardzo, że tu Cię spotykam:))

    OdpowiedzUsuń
  5. O, jak ładnie... wrócę po te dźwięki, jak skończy się zabieganie...

    OdpowiedzUsuń
  6. Isle of Mine, jak najszybszego zakończenia zabiegania:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki, słodko-winna :-). A tobie wyciszonego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie tak zamknąć tydzień w tygodniu. To oznacza wolność - czas nie ogranicza! Nie ten nasz czas - sztucznie na siebie wzięty krzyż.

    Piątek mam wolny od pracy, ale chyba moje Ja tego nie czuje... Chyba dało się do kieratu zaprząc. Na krawędzi dachu spaceruję!

    pozdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  9. Chcę szybko go zamknąć, by ten czas początkowo listopadowy już mieć za sobą...ten pośpiech to z cmentarz na cmentarz...zabieganie...
    chcę niedzieli już dziś.Nawet za cenę szybkiego poniedziałku.
    Serdeczności.Uważaj na tym dachu;))

    OdpowiedzUsuń
  10. ...u mnie na krawędzi dachu dzisiaj siedzi wielkie pół księżyca....:)..i świeci nieprzytomnie...i znowu spać nie daje..
    ....a tu przede mną podróż....do krainy niedobrych wspomnień....i strach...który oswoić się nie.....ech....przeczekać gdzieś ten tydzień bym chciała......:)...

    OdpowiedzUsuń
  11. A kiedy coś rozpalisz?

    całusy ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Witam i zapraszam do mnie po coś ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zenza, to wielka tajemnica.A leży ona po stornie iskry.Kimkolwiek czym czymkolwiek by ona nie była;) Buziak;)

    Rybioooka, dziękuję pięknie za to cudne wyróżnienie:)))

    OdpowiedzUsuń

Jesteś.To wystarczy.

Oczekiwanie

dziś nad ranem zastukał sierpień  gdzieś nad miastem w krzyku syren dzieje się historia  oczekiwanie nie smakuje najlepiej  ma duże oczy i c...