Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Oczekiwanie
dziś nad ranem zastukał sierpień gdzieś nad miastem w krzyku syren dzieje się historia oczekiwanie nie smakuje najlepiej ma duże oczy i c...
-
dziś nad ranem zastukał sierpień gdzieś nad miastem w krzyku syren dzieje się historia oczekiwanie nie smakuje najlepiej ma duże oczy i c...
-
Tydzień przyspiesza w okolicach środy. Im więcej mam lat, tym większą ma wartość przyspieszenie. Nie umiem skondensować czasu, a ten śmieje...
-
Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...
Pięknie rozsypane w otoczeniu kwiatowym, szkoda że nie sezon na "Lwie Paszcze", delikatność pierwszej nocy ?
OdpowiedzUsuńZamykam tydzień.Trzeba mi wyciszenia.
OdpowiedzUsuńNie pamiętam kiedy ostatnio tak się cieszyłam, że piątek, że koniec tygodnia pracy...
OdpowiedzUsuńFortyfikacja - słowo to znaczy jakąś obronę, przed kim, przed czym się chcesz bronić?
Zawsze wydawałaś mi się otwartą osobą...
Pozdrawiam serdecznie.
Hela
Helu, pewnie troszkę sama przed sobą, troszkę przed innymi...
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że tu Cię spotykam:))
O, jak ładnie... wrócę po te dźwięki, jak skończy się zabieganie...
OdpowiedzUsuńIsle of Mine, jak najszybszego zakończenia zabiegania:))
OdpowiedzUsuńDzięki, słodko-winna :-). A tobie wyciszonego weekendu!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie i wzajemnie:))
OdpowiedzUsuńPięknie tak zamknąć tydzień w tygodniu. To oznacza wolność - czas nie ogranicza! Nie ten nasz czas - sztucznie na siebie wzięty krzyż.
OdpowiedzUsuńPiątek mam wolny od pracy, ale chyba moje Ja tego nie czuje... Chyba dało się do kieratu zaprząc. Na krawędzi dachu spaceruję!
pozdrówka!
Chcę szybko go zamknąć, by ten czas początkowo listopadowy już mieć za sobą...ten pośpiech to z cmentarz na cmentarz...zabieganie...
OdpowiedzUsuńchcę niedzieli już dziś.Nawet za cenę szybkiego poniedziałku.
Serdeczności.Uważaj na tym dachu;))
...u mnie na krawędzi dachu dzisiaj siedzi wielkie pół księżyca....:)..i świeci nieprzytomnie...i znowu spać nie daje..
OdpowiedzUsuń....a tu przede mną podróż....do krainy niedobrych wspomnień....i strach...który oswoić się nie.....ech....przeczekać gdzieś ten tydzień bym chciała......:)...
to... piękne. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA kiedy coś rozpalisz?
OdpowiedzUsuńcałusy ;)
Witam i zapraszam do mnie po coś ;)
OdpowiedzUsuńZenza, to wielka tajemnica.A leży ona po stornie iskry.Kimkolwiek czym czymkolwiek by ona nie była;) Buziak;)
OdpowiedzUsuńRybioooka, dziękuję pięknie za to cudne wyróżnienie:)))