czwartek, 7 lipca 2022

Samotność na szpilkach

Moja samotność ma błękitne oczy i lekko zachrypnięty głos.
Lipiec zapoznał ją z Dumą. Ta w prezencie podarowała jej czerwone buty.
Stoją w korytarzu i ze zdziwieniem przyglądają się, gdy bosa niesie herbatę.
Jutro wyjdą naprzeciw światu. Razem.

1 komentarz:

Jesteś.To wystarczy.

Trzeba zniknąć

Trzeba zniknąć by móc wrócić w śmiech I odpustowe korale  Trzeba zniknąć By znów zacząć mówić I innym rozdawać codzienność