Mnie, wielką kochanicę snu wystawiono na próbę.
Swoboda staję nade mną i zdziera ze mnie kołdrę, mówiąc: już czas.
Nie ociągam się, choć jeszcze pod powiekami trze się sen i oczy pieką niewyspaniem.
Kiedyś już tak miałam i nie wróżyło to nic dobrego. Wtedy o tym nie wiedziałam.
Czy świadomość odczarowuje złe?
- Jesse Sykes & The Sweet Hereafter
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nieobecność
zacieram dłonie pachnie wetiwerem i znakami zapytania skruszone kopie starzeją się oparte o dziką jabłoń z milczenia nie przychodzisz krzy...
-
Tydzień przyspiesza w okolicach środy. Im więcej mam lat, tym większą ma wartość przyspieszenie. Nie umiem skondensować czasu, a ten śmieje...
-
Panu się zdaje, że może mnie zamknąć w słowie, a ja ponad jutro biegnę chmury zgarniając. Piaskowa droga opowiada mnie z czasów, gdy boso r...
-
dziś nad ranem zastukał sierpień gdzieś nad miastem w krzyku syren dzieje się historia oczekiwanie nie smakuje najlepiej ma duże oczy i c...
Świadomość podobna jest do wielkiego zamku. Gdy zło naciera, padają kolejne fortyfikacje. Najpierw podgrodzie, gdzie szara rzeczywistość z obojętnością odnotowuje fakt istnienia zła. Później gdy kruszą się mury zamku zaczynamy odczuwać lęk przed utratą własnej niezależności. Zło nigdy nie ustępuje. Na szczęście jest w zamku tajemna komnata, o jej istnieniu wiemy tylko my sami. To właśnie tam chowamy się, by odpocząć przed odbudową tego, co pozwoliliśmy zniszczyć.
OdpowiedzUsuńpozdrowienia :)
Zenzo, ależ niespodzianka.A ja myślałam, ze schowałeś się na dobre:)
OdpowiedzUsuń"choć jeszcze pod powiekami trze się sen i oczy pieką niewyspaniem" . Piękna melodyjna fraza , szczególnie podoba mi się oryginalne "trze się sen". Ciągle zaskakujesz sformułowaniami. :)
OdpowiedzUsuńAirborne, dziękuję:)
OdpowiedzUsuń