środa, 26 stycznia 2011

Termin



To fotografia lasu, który otula augustowski szpital.
Dzisiaj tam byłam - na 27 czerwca wyznaczono termin operacji.
Pokażę Wam ten fragment lasu letnią porą.
Czy wiecie, że w tym szpitalu sosny pukają do okien?

8 komentarzy:

  1. no to widzę, że obie będziemy miały jedne wakacje w plecy.
    w mojej placówce, między rozsianymi w zieleni domkami, buszują stada kotów. dotuczone, siedzą na parapetach i przylepiają wąsy do szyb, wgapiając się w talerze obiadową porą.

    riv.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z takim lasem za oknem będzie Ci się chciało szybciej wyjść z tego szpitala :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pozdrawiam Cię serdecznie...
    Do tego terminu nastrajaj się maksymalnie pozytywnie, to czyni cuda... Może okazać się nawet, że uleczysz to co chore własną siłą...
    Tego życzę.
    Sama mam za sobą dwie operacje, więc wiem
    jak to jest.
    Dobra myśl niech Cię poprowadzi do wyzdrowienia.

    Serdeczności posyłam całą moc...
    Dobranoc

    OdpowiedzUsuń
  4. Riv, ale przyszła zimą może się uda się pojeździć na łyżwach, co?;))

    Lady bird, kłaniam się z uśmiechem;0

    Latarniki, Augustów szczyci się swoim mikroklimatem-mam nadzieje, ze pozwoli mi jak najszybciej wyjść do tego lasu:))

    Imaginacjo, dziękuję serdecznie. Tu jednak moje dobre myśli nie odtworzą więzadła, choć tak bardzo bym chciała, ale wszelkie dobre myśli przydadzą się. Pozdrawiam Cie ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  5. pewnie!
    wtedy połamiemy np miednice.
    położą nas w jednej sali, będziemy robiły sweterki na drutach, albo rozwiązywały krzyżówki i oglądały w szpitalnym tiwi milionowy odcinek 'Mody na sukces'! :P

    riv.

    OdpowiedzUsuń
  6. Riv, a tfu a tfu a tfu:P
    Do drutów i do Mody na sukces to ja cierpliwości nie mam:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze tyle może się zdarzyć do czerwca:)
    sosny pukają do okien... niech się tam pacjenci tylko igłami nie bawią;P;)
    U nas już po zimie. Pojawiło się światło:)

    OdpowiedzUsuń

Jesteś.To wystarczy.

Oczekiwanie

dziś nad ranem zastukał sierpień  gdzieś nad miastem w krzyku syren dzieje się historia  oczekiwanie nie smakuje najlepiej  ma duże oczy i c...