czwartek, 25 lutego 2010

Eks żona

Gdy dzwonisz do mnie z innego świata
przeszłość chwyta mnie za gardło
i znowu jestem małą dziewczynką,
która nie potrafiła być żoną.
Telefon wołał 8 razy.
Udawałam, że nie istnieję.
Dziś poprzestanę na metodzie chowania głowy pod kołdrę.
Na nic więcej nie mam siły.
Wyciszyłam telefon.

7 komentarzy:

  1. jako eks też wyciszam, nie tylko telefon...

    uściski

    OdpowiedzUsuń
  2. do mnie już nie dzwoni .....ufffff....:)
    pozdrawiam Kasiu

    OdpowiedzUsuń
  3. Najpierw wyciszyłam serce, teraz wyciszam telefon.Tylko ten pozostał do wyciszenia, Holden;)

    Rafale, serdeczności.Do mnie dzwoni raz na jakiś czas, ale gdy to się dzieje, to dzwonki bywają strasznie natarczywe...

    OdpowiedzUsuń
  4. Najtrudniej jest wyciszyć poczucie winy... :-(
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  5. Isle of Mine...czasami pewnie tak.
    Serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czas... najlepszy na to czas...:)

    OdpowiedzUsuń
  7. ...czasem wracają myśli niedobre....bez winy,a poczucie winy wywołują......

    OdpowiedzUsuń

Jesteś.To wystarczy.

I tak

 Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...