Wysłuchuje moich skarg: na za sztywną poduszkę, sen zbyt krótki. Dziś całą noc czuwał nad mym snem. (A ja potem dziwię się zbyt wysokim rachunkom za prąd.) Anioł stróż uwięziony nocą w szumie wentylatora, przysypia siedząc mi na ramieniu. Powiada, siorbiąc z mego kubka, że jeszcze kilka nocy i na pamięć będzie znał słowa każdej z piosenek z folderu Kraina łagodności.
Dziś zbudził mnie Niebieską piosenką.
- Grzegorz Tomczak
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Oczekiwanie
dziś nad ranem zastukał sierpień gdzieś nad miastem w krzyku syren dzieje się historia oczekiwanie nie smakuje najlepiej ma duże oczy i c...
-
dziś nad ranem zastukał sierpień gdzieś nad miastem w krzyku syren dzieje się historia oczekiwanie nie smakuje najlepiej ma duże oczy i c...
-
Tydzień przyspiesza w okolicach środy. Im więcej mam lat, tym większą ma wartość przyspieszenie. Nie umiem skondensować czasu, a ten śmieje...
-
Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...
dzień dobry Tobie i Aniołowi :-)
OdpowiedzUsuńDzień dobry Emmo od ptaków, jak pięknie rozpoczynać dzień od ich świergotu;)))
OdpowiedzUsuńDobry ten Anioł skoro czuwa całą noc... I jeszcze śpiewa :) Moje tam nie śpiewają, choć wiem, że są.
OdpowiedzUsuńMoje Anioły mają wolne. odleciały do ciepłych krajów, bo jesień im nie słuzy ..
OdpowiedzUsuńCiepłe usciski ślę
...pozdrawiam Ciebie i Twojego Anioła....mój gdzieś narazie zabłądził.....może wróci wnet....gdy noce staną się zbyt długie .....:)...oby...
OdpowiedzUsuńHehehehe.... Mój pierwszy taniec (a w zasadzie mojej żony), bo ona sobie tę piosenkę wybrała ;)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą może to i dobrze, bo ja bym pewnie wybrał: Cztery piwka, Rwij ją brachu albo coś równie wytwornego...
OdpowiedzUsuńNa szczęście i takie klimaty gościły. A już fruwałem z braćmi do Sweet Home Alabama :)
Ubóstwiam przesiadywać nocą. Natchnienie jest wtedy tak intensywne. I ta błoga cisza wypełniająca umysł, kojąca mnie z rytmem wybijanych sekund przez zegar.
OdpowiedzUsuńMyślę, Latarniku, że ten Anioł śpiewaniem stawia siebie do pionu;))
OdpowiedzUsuńJoasiu, a ja swoje nauczyłam, że jesień to cudna pora,I mi uwierzyły;))
Maju, on nigdzie nie poszedł zaszył się i czeka by w odpowiednim momencie, zawołać : a kuku!
Szamanicku, żona wie, co dobre:)))))))))))
Kopaczu, to mamy podobnie-najbardziej lubię noce, bo ciemność sprzyja słowom.:)))
Dobrego dnia Wam wszystkim:)
Noc jest genialna! I jest to jedyny moment kiedy lubię miasto. Nieważne czy ciepło, czy deszcz albo śnieg - lubię chodzić nocą.
OdpowiedzUsuńSiedzisz na Olimpie i rozdzielasz łaski.
OdpowiedzUsuńZwracasz uwagę na nic masz oklaski.
A jednak ?
Szamanicku, podzielam ten zachwyt. Chociaż nocne spacery, to tylko z kimś;)
OdpowiedzUsuńAirborne, łaska na pstrym , podobnież;))
Jak na nią czekasz? Rozdzielasz według zainteresowania. Olimp dobrotliwy był.
OdpowiedzUsuńNiektórz wołają na mnie Wilku. Lubię samotne nocne wędówki :)
OdpowiedzUsuńAirborne, a przy tym pamiętliwy i kapryśny;))
OdpowiedzUsuńSzamanicku, łądnie na Ciebie wołają:))
Zniewieściał ?
OdpowiedzUsuńA kto powiedział, że to męski typ?;)
OdpowiedzUsuń"Olimp" niby nikt nie powiedział. Pewnie nie męski ale pożądany, przez poetów opisywany .
OdpowiedzUsuńMoże więcej w nim miękkich cech było?
OdpowiedzUsuńTe miękkości prowadzą do ....
OdpowiedzUsuńByć za blisko to wpaść w śliskość ?