poniedziałek, 19 października 2009

Nieprzytomna

Powinnam nauczyć się chodzić wcześniej spać.
Szybkie sny śnią się byle jak.
I mój ulubiony poniedziałek.
Niech trwa na przekór głowie.
Mam oczy jak... jak królik.
Siedem godzin to dla mnie minimum.
Ja to przecież wiem.
Szkoda, że przypominam sobie o tym wtedy,
gdy czas biec nieprzytomnej w dzień.
Dobrze, że obowiązkowy poniedziałek jest taki krótki.


- Zbigniew Wodecki

10 komentarzy:

  1. nie, nie, nie lubię poniedziałków, ale spróbuję się zarazić:))))
    a sen - 7 godzin, co tyle... czasu robisz? śpisz? no chciałbym:)
    uściski!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj mnie dziś też ze snu wyrwał przeraźliwy dźwięk budzika....
    Po omacku do kuchni kanapki jak maszyna... ale dzieciaki szybko sprawiają że się budzę i na pełne obroty wskakuję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Holden, haha-rozbawiłes mnie tym , "co robisz". Mój znajomy zawsze mnie pytał: Kaśka! A nie bolą Cię boki?;))-przypomniałeś mi dziś jego.:)))


    Rybioooka, zazdroszczę tego napędu. Ja mojego synczka muszę rano zagrzewać do boju . Dzień zaczyna się zwykle wierszykiem: krecie krecie dzień na świecie;)))))a w odpowiedzi słyszę: Mamooooooooooooooo, weźźźźźźźźź! ( na nutę politowania z nieswyspaniem) ;)
    Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. siedem godzin nieprzerwanego snu ..
    hm ...
    to bylo ze trzy lata temu .. ponad.
    okryłam, że 5-6 wystarczy, a czasem 2-3. kiepsko to robi na urodę wprawdzie, ale jak się nie ma co sie lubi ..

    Całusy Słodka :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Sen 8-godzinny?? Kiedyś to się może tyle spało... Od około 4 lat mam spanie w kratkę - odciążam Rybią, bo ona ma dość dzieci w dzień, więc ja wstaję w nocy żeby butelkę z kaszą podsunąć :)
    A poniedziałek z reguły trwa u mnie 8 godzin.

    OdpowiedzUsuń
  6. A siedmiogodzinne ? "Miłych snów!"

    OdpowiedzUsuń
  7. Joasiu, takie urok małych dzieci:D
    Potem będzie łatwiej.Buziaki!

    Latarniku, dobry z Ciebie dusz:)))))


    Airborne, na TAKICH piernatach?;))Dlaczego nie?Bardzo proszę;)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Na "TAKICH" i dzień przemknąłby niezauważalnie, nie jeden. Słońce i dzień symbole życia, noc westchnień.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mhm, tylko bok naprawdę mogłyby zaboleć;)

    OdpowiedzUsuń
  10. ...piękne te słowa o przypominaniu i bieganiu w dzień.....też tak mam.......obiecuję sobie,że dziś to już napewno nie podam ręki północy....a później o 3 ...żałując niedotrzymanej obietnicy pospiesznie zanurzam się w sen...2 godzinny..bo o 5 bieg w obiowiązki zaczynam...:).....pozdrawiam niedospanych Jak ja .....

    OdpowiedzUsuń

Jesteś.To wystarczy.

Oczekiwanie

dziś nad ranem zastukał sierpień  gdzieś nad miastem w krzyku syren dzieje się historia  oczekiwanie nie smakuje najlepiej  ma duże oczy i c...