poniedziałek, 28 września 2009

/z/ Bloga

Lubię, gdy dni beze mnie dostają zadyszki.
Lubię poniedziałki-są jak brama. Albo obietnica.
Piszę. 37 stron, które trzeba posegregować, powygładzać.
Nadać kształt, bo na razie to kłębowisko znaczeń. I myśli.
Skoro był "Chłopiec z plakatu", to może być i /z/Bloga dziewczyna.
Pomysły na tytuł po mnie spacerują.

11 komentarzy:

  1. Dzięki Tobie ma szansę nabrać realnego kształtu i realnych emocji, Holden.Duży uśmiech:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Może być zBloga, uBloga, choć mnie najbardziej odpowiada bLoga. Lubie takie blogie chwile ;) Podobnie jak Holden - dopinguję. Cudne są kłębowiska znaczeń - niepohamowane myślotoki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zwolnij, bo cię te tytuły zadepczą :) pomyślnego tygodnia życzę

    ps. nowy blog? ach ach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nichto paka szto, iskluczaja adin sluczaj.
    Diejstwitielno nieożydannyj łutsze.;)

    OdpowiedzUsuń
  5. spacerowanie pomysłów po człowieku musi być źródłem przyjemnych doznań :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam nadzieję, że szybko zaprezentujesz efekty i czekam cichutko :)
    wszystko wymaga czasu.

    OdpowiedzUsuń
  7. ...czyżbyś coś wydawała????.....na papierze??....kibicuję ,ściskam kciuki i modlę się do św.Antoniego........

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem cierpliwy, poczekam aż się uporasz, by potem poczytać :) A pomysłów na tytuły też mam miliony... Tyle, że u mnie na tym się kończy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pokornym snem śpi cały dzień pierwszy tygodnia.
    Można i tak, Poetessa.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję Wam, walczę z tymi pomysłami.Na razie one są górą.A ja się waham:))

    OdpowiedzUsuń

Jesteś.To wystarczy.

Oczekiwanie

dziś nad ranem zastukał sierpień  gdzieś nad miastem w krzyku syren dzieje się historia  oczekiwanie nie smakuje najlepiej  ma duże oczy i c...