czwartek, 20 sierpnia 2009

Na zaś

Chciałabym zapisać się na zapas, by cisza we mnie nie pękała słowem.
o
Etykiety:

8 komentarzy:

  1. Latarnik20 sierpnia 2009 12:53

    Żeby to się tak dało... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. airborne20 sierpnia 2009 15:13

    Cisza czasami,głośniej przemawia niż słowa .

    OdpowiedzUsuń
  3. słodko-winna20 sierpnia 2009 15:53

    Latarniku, lubię próbowac;)

    Airborne, cisza wiele tłumaczy.Czasem bywa bolesna.

    OdpowiedzUsuń
  4. Latarnik20 sierpnia 2009 20:46

    Słodko-winna, trzeba próbować :) Bez tego ani rusz, ani róż :)

    OdpowiedzUsuń
  5. słodko-winna20 sierpnia 2009 20:52

    Ładnie, zgrabnie,sprytnie Latarniku:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy22 sierpnia 2009 01:44

    właśnie mało co a bym przegapił te słowa
    im niej słów tym więcej poezji
    p.s. cisza jest największą poetką
    R

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy22 sierpnia 2009 11:21

    ..a my tak często zmuszamy ciszę do mówienia...:(......

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy22 sierpnia 2009 11:22

    ...Majka :)...

    OdpowiedzUsuń

Jesteś.To wystarczy.

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

Nieobecność

zacieram dłonie  pachnie wetiwerem i znakami zapytania skruszone kopie starzeją się oparte o dziką jabłoń z milczenia nie przychodzisz  krzy...

  • Stary zegar
    Tydzień przyspiesza w okolicach środy. Im więcej mam lat, tym większą ma wartość przyspieszenie. Nie umiem skondensować czasu, a ten śmieje...
  • Z niewysłanych listów
    Panu się zdaje, że może mnie zamknąć w słowie, a ja ponad jutro biegnę chmury zgarniając. Piaskowa droga opowiada mnie z czasów, gdy boso r...
  • Oczekiwanie
    dziś nad ranem zastukał sierpień  gdzieś nad miastem w krzyku syren dzieje się historia  oczekiwanie nie smakuje najlepiej  ma duże oczy i c...