lubię cię podglądać
gdy spłoszony zasłaniasz się światem z gazety
i nie pozwalasz się przyłapać na gorącym spojrzeniu
powietrze faluje oczekiwaniem
ona mi cię kradnie
mówiłam żeby nie spać
mała złodziejka
noc
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nieobecność
zacieram dłonie pachnie wetiwerem i znakami zapytania skruszone kopie starzeją się oparte o dziką jabłoń z milczenia nie przychodzisz krzy...
-
Tydzień przyspiesza w okolicach środy. Im więcej mam lat, tym większą ma wartość przyspieszenie. Nie umiem skondensować czasu, a ten śmieje...
-
Panu się zdaje, że może mnie zamknąć w słowie, a ja ponad jutro biegnę chmury zgarniając. Piaskowa droga opowiada mnie z czasów, gdy boso r...
-
dziś nad ranem zastukał sierpień gdzieś nad miastem w krzyku syren dzieje się historia oczekiwanie nie smakuje najlepiej ma duże oczy i c...
Ładne, ładne... Podoba się mi - jak mawia moja córka :)
OdpowiedzUsuńP.S. Popraw pierwszy wers, bo noc Ci literkę zjadła chyba... :)
Rzeczywiście głodne noce są sprytne.
OdpowiedzUsuńPoprawiłam, dziękuję:))
Noc zasłania wiekszoość niedoskonałości urody. Niech zabiera, to co zbędne. Na szczęście ;).
OdpowiedzUsuńA z drugiej strony, czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal, Temi;)))
OdpowiedzUsuńJaki ten kotek niegrzeczny.A noc?
OdpowiedzUsuńZaczyna coś świtać (prześwitywać). Rozjaśnia się?
OdpowiedzUsuńA noc była rwana, niespokojna, choć dobra:)
OdpowiedzUsuńMoja zapełniona rojeniami (czarownymi).
OdpowiedzUsuńWitaj "Niespełniona"
:) jak zwykle cudnie ;)
OdpowiedzUsuńRozjaśnia się , tak choć to tylko mocna nadzieja na nowe.Witaj"Oczarowany".
OdpowiedzUsuńManiu, serdeczności Łaskawa:))
....czysta prawda....najprawdziwsza....mała złodziejka...ale też hojnie rozdająca ....możliwości...:)...
OdpowiedzUsuńMajka.