Jej Chmurność
Odbieram ten wpis jako cichą litanię a wręcz łaknienie...... do Jesieni :)
I pozdrawiam jesienno-puszczańsko z terenów objętych stanem wyjątkowym :)
Jesteś.To wystarczy.
Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...
Odbieram ten wpis jako cichą litanię a wręcz łaknienie...
OdpowiedzUsuń... do Jesieni :)
I pozdrawiam jesienno-puszczańsko z terenów objętych stanem wyjątkowym :)
OdpowiedzUsuń