A wydawało mi się, że pilnuję nocy i sen patrzy na mnie z boku.
Wiem, że teraz będzie mnie tu mniej.
Jest we mnie tysiące lęków, ale uśmiechnęła mnie lista uczniów. Wśród wielu nazwisk stało dumnie Adam Mickiewicz. I zobaczyłam uśmiech kobiety, która urodziła syna i szepnęła: będziesz Adaś.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I tak
Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...
-
nijak jestem opasana słowem coraz trudniej lirycznieć
-
Dziś miałam dużo czasu. Czytałam tutaj. Uroczyście rezygnuję z uczestnictwa w Konkursie na Blog Roku. Jakie licho mnie podkusiło?
-
Anioł stróż wcale nie chodzi za tobą na palcach Szykuje miejsca na zatłoczonych parkingach W kieszeniach starych płaszczy garść monet ukryw...
Adaś to piękne imię. Jest jak pierwszy łyk powietrza po długim nurkowaniu...
OdpowiedzUsuńPeonio, chyba masz słabość do tego imienia:))
OdpowiedzUsuńAdam tak. Adaś nie. Dziwna ta kobieta być musiała.
OdpowiedzUsuńPełna nadziei, Knight. Potem było coraz trudniej...
UsuńA potem Adaś mówi: i nie gadaj do mnie przy chłopakach Adaś! Adam jestem!!! No, mój tak ma. Dobrej środy w nowej pracy:)
OdpowiedzUsuńRenato, dziękuję, Każde dobre życzenie przyda się na tym nowym gruncie:))
Usuńzobowiązujące wielce :))
OdpowiedzUsuńPrawda, Zielonooka? Pozdrawiam ciepło:)
UsuńI jak? I jak?
OdpowiedzUsuńCzyżby nazwiska uczniów były dobrym znakiem?:)
Agnieszko to niebo a ziemia ci moi nowi uczniowie. Uczę się wszystkiego na nowo i nowe stresy przede mną, nowe nadzieje też. Pierwszy tydzień przyniósł szalone zmęczenie. Mam nadzieję, że z każdym dniem będzie łatwiej:)
UsuńKaśko i Ty jesteś nieprzewidywalna...Ciesz się z każdej przespanej nocy, zapominaj raptem te mniej ciekawe.
OdpowiedzUsuńBądź tam, gdzie jesteś potrzebna innym, a przede wszystkim sobie.
I mnie zupełnie dziwne rzeczy, zjawiska potrafią uśmiechnąć, zastanowić...
Matka Adasia była taka szczęśliwa, taka pełna nadziei. Buziak
Buziak, Helu. Kurcze, ja wiem wiem...Muszę nauczyć się odpoczywać na nowo i nabierać siły po pracy. Uczę się też na nowo cierpliwości, ale wszystkie te nowe rzeczy, których muszę się nauczyć nie pozwalają zasypiać szarym komórkom - mam nadzieję:)))
Usuń