piątek, 19 lutego 2010

Afazja

Afazja ruchowa, amnestyczna, liczne parafazje i oczy pełne łez.
- To zaburzenie, które pana dotyczy, nazywane jest afazją.
- Afazja... Pierwszy raz słyszę...
Smakowanie nowego słowa.
Czasem mam wrażenie, że od nazwania choroby czy zaburzenia zaczyna się proces zdrowienia.
Dwie godziny ćwiczeń.
- Czy nie jest pan zmęczony?
- Do czego?
- Od czego?
Kiwanie głową.
I uśmiech i łzy. Słowa wychodzą coraz składniej.

12 komentarzy:

  1. dopinguję, śledzę i czekam na kolejne Twoje BYCIE

    TAM!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ...pierwsze wrażenia.....pierwsze sukcesy,,,,trzymam kciuki ...oby tak dalej.....
    Majka

    OdpowiedzUsuń
  3. Logopedia to fascynująca dziedzina. Jestem lingwistką, wprawdzie stosuję "praktycznie", nie teoretycznie, ale zawsze bardzo interesowały mnie mechanizmy mowy. Również jej aspekty psychologiczne.
    Wolontariat podziwiam i trochę zazdroszczę. mnie brak cierpliwości :-(. Nawet do nauczania, a co dopiero do tak trudnych wyzwań...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Podziwiam. Podziwiam. Podziwiam.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie lubię, gdy milczysz.... o, tak...
    (wtedy się martwię...)

    OdpowiedzUsuń
  6. Holden, nie martw się , gdy będę znika na dłużej dam znać.
    "ten brak czasu tak dolega";)

    Maju, dziękuję.Wierzę, że potrafię i że pomogę tym , którzy tej pomocy oczekują.Jest we mnie tyle siły i nadziei.Musi się udać, bo jakżeby inaczej?;))

    Isle of Mine, mogę zapytać jak wygląda zajmowanie się lingwistyką praktycznie?:D
    Pozdrawiam ciepło. Wolontariat daje mi wiele radości, a hospicjum to dodatkowa praca:)))

    Ida, serdeczności:))

    OdpowiedzUsuń
  7. :))) już mi lepiej, że JESTEŚ:))) CHOCIAŻ ZAWSZE byłaś...

    OdpowiedzUsuń
  8. Na pewno potrafisz i pomożesz!

    Praktyczne zajmowanie się lingwistyką to takie mądre opisanie... tłumaczenia :-)). Jeszcze lepsze określenie to "lingwistyka stosowana", czyli mój dawny wydział na UW :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. O ja niemądra.Jesteś tłumaczką?:)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Niemądra to jest ta nazwa, zgodnie z którą powinnam być "lingwistką stosowaną" :-D
    Ale póki co jestem tłumaczką :-).

    OdpowiedzUsuń
  11. Czuję się skomplementowana :-)
    Ale nie... to znaczy francuski trochę też, ale na dalszym miejscu... ten główny jest mało romantyczny (a przynajmniej za taki uchodzi). Za to dobrze znany (jak stary mąż :-))
    Serdeczności

    OdpowiedzUsuń

Jesteś.To wystarczy.

I tak

 Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...