Piję trzecią kawę i całkiem spokojnie
mogłabym zanucić z Grażyną Łobaszewską.
Scrabble prowokują mojego syna do neologizmów.
I do złości.
- Co to za słowo idy?! Albo mir?!
Uczę go przegrywać, a siebie... cierpliwości.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I tak
Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...
-
nijak jestem opasana słowem coraz trudniej lirycznieć
-
Dziś miałam dużo czasu. Czytałam tutaj. Uroczyście rezygnuję z uczestnictwa w Konkursie na Blog Roku. Jakie licho mnie podkusiło?
-
Anioł stróż wcale nie chodzi za tobą na palcach Szykuje miejsca na zatłoczonych parkingach W kieszeniach starych płaszczy garść monet ukryw...
Jak chcesz go nauczyć przegrywać to pokaż mu chociaż raz jak to się robi. No chyba, że sama nie potrafisz ;)
OdpowiedzUsuńps. nie znoszę scrabbli, wolę szachy
Pokazuję, bo tak naprawdę cały czas mnie ogrywa ( graliśmy dopiero trzy razy:P ), ale w międzyczasie, gdy szala przechyla się na moją stronę, to się złości;))
OdpowiedzUsuńSzachy to dla joginów;)
Nie piłam jeszcze kawy i jestem zbyt śnięta jak na mikołajowy dzień :*
OdpowiedzUsuńFajnie wam :)
oj MAMA, daj wygrać!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńno postaraj się:)
Kocham scrabble. Prowokują nie tylko Twojego Syna, ale i moją Córkę i ... mnie do neologizmów. Ot, gra co kusi na słowa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ciepło Cię.
Zajęcie godne dostojnej "Matrony". ;)
OdpowiedzUsuńJako przeprosiny *** w wypielęgnowaną rączkę.
Margo, było nam cudnie.Plus formay komputera czyniony razem...niedziela dzis była taka łagodna...:)
OdpowiedzUsuńHolden, trzeba nauczyć sie przegrywać:P To trudna sztuka;) Ogrywa mnie syn!
Alejko, i ja Cibie ciepło odpozdrawiam...Mysłałam, że mój syn sie zniechęci po kilku razach(bo on raczej komputerowy a nie "słowny"), ale nie...na razie grywamy:))
Airborne, układanie słow??;))
Usmiech pogodny ślę na sen:)
Sny mam subtelne od niedawna. Można powiedzieć kolorowe:)
OdpowiedzUsuńCo to jest Lisiwo?
OdpowiedzUsuńZazdroszczę pamiętanych snów....a ja już dośc dawno nie pamiętam co mi się śni...
OdpowiedzUsuńLisiwo- syneczek mówił, że to takie chytrusowanie,,,;)