czwartek, 3 grudnia 2009

Kot

W oczach kota odbija się siedem żyć.
Czy przez to żyje mniej starannie?

11 komentarzy:

  1. Wręcz odwrotnie! I nie siedem a dziewięć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też słyszałem, że koty mają ponoć dziewięć żywotów.
    Wątpie, żeby były przez to szczęśliwsze.
    Z drugiej strony, poczuć się osiem razy nieśmiertelnym...hm...ciekawe jak to by było? :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Siedem to było życzeń ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno spokojniej, nawet jak poluje to z wielką cierpliwością i pełnym sukcesem! Czy w jego przepięknych oczach i brwiach w kształcie delikatnie zaznaczonej litery "S"odbija się tylko siedem, jednocześnie jakichś żyć nie wiem.

    OdpowiedzUsuń
  5. poszukałem w necie co z tymi życiami i znalazłem coś takiego-

    Kiedy go pierwszy raz zabiłem-
    poszło gładko po prostu go utopiłem
    Za drugim razem myślałem
    że pierwszą robotę spaprałem
    Trzecia też nie powiodła się próba
    myślałem- skóra na nim za gruba
    Po czwartej też nieudanej
    chyba się z nim nie rozstanę
    Po piątym razie szalałem
    łopatą ogrodową mu w łeb dałem
    Szósty i siódmy raz był śmiały
    dostał z dubeltówki po dwa strzały
    Ósmego razu nie było -sam
    wpadł pod samochód aż miło!
    Lecz wszystko to było za mało
    bo osiem razy mu się udało
    Dziewiąty pozostawię naturze
    przecież w końcu kiedyś umrze

    OdpowiedzUsuń
  6. A widzicie, a ja byłam przekonana, że siedem. To zapewne za sprawą serialu:"Siedem życzeń' jak słusznie zauważył Zenza. Jednakowoż poszukam jakiś materiałów na ten temat, bo ludziska się sprzeczają, czy mówi się o siedmiu czy dziewięciu żywotach kocich:P

    OdpowiedzUsuń
  7. ...jaka cudna dzisiaj "Jej chmurność"....kocham takie miejsca......kocie żywoty ...ile by ich nie było....i tak zawsze o jeden za mało.....

    OdpowiedzUsuń
  8. W tym cholernym życiu potrzebna jest miłość, która męczy, dusi i zabija... bez niej jest wielka pustka.
    — Jim Morrison (1943-1971)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bungie miała siedem żyć. Widać moja rodzina poznała ją w tym ostatnim i chyba najkrótszym.

    OdpowiedzUsuń
  10. Raczej siedem razy bardziej.

    OdpowiedzUsuń
  11. ..Czy przez to żyje siedem razy dłużej ?
    Czy może krócej siedem razy ?
    Czy szybciej ?
    A może jak my, liczy dni, które przed nim, te, których jeszcze nie znamy, nawet siedem razy szybciej nadchodzące ?

    OdpowiedzUsuń

Jesteś.To wystarczy.

I tak

 Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...