Dwubarwne plecy zapowiadają połowę lata.
"Ocean burz" nade mną. I brzmi.
I Osiecka tak blisko, patrzy gdzieś w bok z granatowej okładki...
"Tak się urodzić
w niedzielę wieczór.
Nie chcieć, nie poczuć, nie przeczuć.
Być jak przesyłka,
jak paczka mała.
Sama chciała, sama chciała...
Tak chodzić do szkół
wszędzie po troszku.
Myśli i nerwy mieć w proszku.
Znaleźć i zgubić,
co matka dała.
Sama chciała, sama chciała...
Tak się niemądrze
w niemądrych kochać.
Nie trwać, nie czekać, nie szlochać.
Potem zazdrościć
tej, co płakała.
Sama chciała, sama chciała...
Tak się na dobre
rozlubić w tobie.
Z żalu za tobą wypłowieć.
Być nazbyt cicha
lub nazbyt śmiała.
Sama chciała, sama chciała...
Tak nagle ustać
w niedzielę wieczór.
Nie czuć, nie poczuć, nie przeczuć.
Wśród jasnych buków
zasnąć jak skała.
Sama chciała, sama chciała..."
Zbieram siebie w tych smutkach. Aż do uśmiechu.
Najbardziej z "Pięciu Oceanów" lubię Ocean granatowy.
A do samochodu stworzyłam, z tych pięciu, swój osobisty ocean...
"Wariatka tańczy" często brzmi moim głosem.
Przy zasuniętych szybach.;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I tak
Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...
-
nijak jestem opasana słowem coraz trudniej lirycznieć
-
Dziś miałam dużo czasu. Czytałam tutaj. Uroczyście rezygnuję z uczestnictwa w Konkursie na Blog Roku. Jakie licho mnie podkusiło?
-
Anioł stróż wcale nie chodzi za tobą na palcach Szykuje miejsca na zatłoczonych parkingach W kieszeniach starych płaszczy garść monet ukryw...
...,,a gdzie to siódme morze?
OdpowiedzUsuńjaki jest za nim ląd? "
to chyba też Osieckiej. też ją bardzo lubię, choć muszę przyznać, że znam głównie teksty śpewane.
Te akurat słowa nie są Osieckiej.Napisał je Jerzy Kleyna. Wyszukałam w sieci, bo nigdy nie kojarzyłam tej piosenki z Osiecką, choć rzeczywiście Rodowicz/śpiewająca tę piosenkę/ ma mnóstwo piosenek, do których słowa napisała Agnieszka.
OdpowiedzUsuńJa również kojarzyłam Osiecką z wyśpiewanymi piosenkami, ale gdy któregoś razu odchodziłam z pracy dostałam pięknie wydany zbiór jej tekstów. Bardzo go lubię. :)
Pozdrawiam serdecznie Emmo od ptaków:)
JA też wariuję w tych burzach
OdpowiedzUsuńJerzy Kleyny- powinno być;)
OdpowiedzUsuńHolden, a za mną chodzą papierosy rzucone ponad dwa lata temu...pachną mi.To chyba przez te burze;)
:)
OdpowiedzUsuńKopaczu:))
OdpowiedzUsuń....kocham Agnieszkowe teksty....lubię ludzi co śpiewają do wtóru w samochodzie:)....Majka.
OdpowiedzUsuń...i nienawidzę upałów.....:(:(:(....
Maju, a mój syn krzyczy tylko nie spiewaj:D
OdpowiedzUsuń