a u mnie cisza
porozsiadała się po kątach
mistrza i małgorzatę uwięziłam w empeczwórce
zabiorę ich do lasu
podumam razem z nimi nad kanałem
mistrzowi pokażę jak wstaje dzień nad orlim jeziorem
z wyprawy po nowe miejsce
przyniosłam we włosach ledwie kleszcza
może czas zacząć wierzyć w znaki?
może to nowe miejsce szykuje się by wyssać ze mnie radość?
głupia wołam
zabobony
za siedem dni pójdę tam jeszcze raz
będę uważnie wypatrywać znaków
wezmę ze sobą szkło powiększające
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I tak
Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...
-
nijak jestem opasana słowem coraz trudniej lirycznieć
-
Dziś miałam dużo czasu. Czytałam tutaj. Uroczyście rezygnuję z uczestnictwa w Konkursie na Blog Roku. Jakie licho mnie podkusiło?
-
Anioł stróż wcale nie chodzi za tobą na palcach Szykuje miejsca na zatłoczonych parkingach W kieszeniach starych płaszczy garść monet ukryw...
bez szkła powiększającego!!!!!!!
OdpowiedzUsuńzobaczysz, usłyszysz, poczujesz,
dotkniesz
i siatkę na motyle weź Kasiu też:):):)
OdpowiedzUsuń"z siatką na motyle polujesz na słonie"
OdpowiedzUsuńtak mi się przypomniało z jakiegoś wiersza...
Dobrego weekendu Panowie:))))
...bez szkła.....z zamkniętymi oczami....więcej znajdziesz Kasiu ciszy.....
OdpowiedzUsuńMaju, bez tego szkła mogę żyć potem na uwięzi,,,może mi ono pozwoli więcej zobaczyć?
OdpowiedzUsuńdo oka przyłożyłem szkło
OdpowiedzUsuńpieprzyk, włos, przecięta skóra
wybrzuszyła się karminowym westchnieniem
tuzina kropel zastygłych w ucieczce
nie piecze, nie boli - jest
wszystko psuje swoim niby byciem
odkładam szkło, nie chcę widzieć lepiej
może wystarczy samo więcej
Gdy ktoś mówi do mnie: "nie będę z panią rozmawiać", to szkło będzie moim orężem.
OdpowiedzUsuńMój Najlepszy Tato rzekł: Córka,należało spytać: czy ja panią obraziłam?
No tak, tylko takie riposty przychodzą po fakcie.
Jak Ci tam Tercybiadesie?
Dobrze,
OdpowiedzUsuńczas niespieszny śpi spokojnie
jutro już inne będzie
może nerwowe farb przekładaniem,
może roześmiane niespodziankową wycieczką
wieczór już tęsknie nocy wygląda
oczy leniwie liter jeszcze szukają
może je znajdą, może zasną
a może przyśni się noc jutrzejszym słońcem
dobrze mi słodka, dobrze mi winna
:))
niech noc ci opowie
OdpowiedzUsuńto co zdarzyć się może
gdy tylko dzień się stanie
jak dobrze czytać spokój
który miedzy wersami się kładzie
uśmiechnięty księżyc sprawdza
czy ogarnęłam dzień
kuchnia śmieje się do niego
mokrą podłogą
Szkło - to drobiazgi i analiza,
OdpowiedzUsuńa każda analiza "rozbija" całość
na matematyczne, systemowe drobiny...
Same te słowa- jak już szpetnie brzmią...
"Oddaj się" miejscu, daj mu się "wchłonąć",
bo inaczej - znajdziesz tylko jakiś drobiazg,
jakiś paproch, skrzydło owada...
Nie "wystrasz" miejsca lupą... ;)
Pozdrawiam!;)
-Marius
Marius, przez chwilę poczułam się jak na leżance terapeutycznej.I to było nawet przyjemne. Być ogarniętą okiem, które nie jest związane w żaden sposób z emocjami, które mną targają...
OdpowiedzUsuńMyślę, że tym szkłem powiększającym już teraz sama siebie przekonuję, że nie chcę tam być...Środa pokaże.
Pozdrawiam:)