wtorek, 23 czerwca 2009

Płaska linia

Od jutra kilka dni tutaj poprowadzę płaską linią.

8 komentarzy:

  1. Od jutra poganiam chmury na wiejskim niebie.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmm, wiejskim, to złe słowo. Bardziej prowincjonalnym niż to , które teraz nade mną:)

    OdpowiedzUsuń
  3. niech ci się tam śni dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziekuję Tercyniadesie.Przywiozę kilka głębszych oddechów, a Ty łap chwile do lipca:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Trochę mi się owa "płaska linia" -
    kojarzy z "flat-line" -
    zapisem śmierci, a przynajmniej -
    zatrzymania serca...
    Ale przypuszczam, iż nie o to chodziło.
    Nie tutaj. ;)

    -Marius

    OdpowiedzUsuń
  6. Marius, bo to miało być takie zatrzymanie akcji blogowej;)Choroba była szybsza od planów;)
    Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  7. ...nasłuchaj się wiatru...nałap chmur i błekitów....i opowiedz po powrocie co znalazłaś...pod innym niby niebem....:)....

    OdpowiedzUsuń

Jesteś.To wystarczy.

I tak

 Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...