wtorek, 2 czerwca 2009

Noce

Ostatnio, gdy żółty budzik wyrywa mnie ze snu,
zdumiewa mnie prędkość, z jaką mijają noce.

8 komentarzy:

  1. odwrotnie - noce wloką się niemiłosiernie

    OdpowiedzUsuń
  2. ja też dziś spałam jak zabita :-)

    Emma od ptaków :-D

    OdpowiedzUsuń
  3. Holden, znam ten stan, nawet nie wiesz jak dobrze...

    Emmo od ptaków, uwielbiam tak spać;)

    OdpowiedzUsuń
  4. A mnie prześladuje ostatnio płytki sen :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Kopaczu, najlepiej się mocno zakochać;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja stale zakochany. Przeszło 10 lat :) Już patrzeć jak lipiec ósmą rocznicę przypieczętuje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hmmm, może cierpisz na bezdech?;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Raczej na nadmiar kwasów żołądkowych ;)

    OdpowiedzUsuń

Jesteś.To wystarczy.

I tak

 Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...