piątek, 19 czerwca 2009

Mistrz i Małgorzata (albo droga w zbożu)

patrzę jak się mijacie
i nie wiem czego we mnie więcej
zrozumienia czy niepokoju?

9 komentarzy:

  1. mijacie - on + ona
    nie wiem - Ty
    czegoś tu nie rozumiem pełen niepokoju

    OdpowiedzUsuń
  2. Skoro tacy bliscy, od słowa do słowa, wydawało się ,że są tuż tuż i co z nich zostało? to wiec jak to jest? Czego zabrakło?

    OdpowiedzUsuń
  3. ZABRAKŁO? - nigdy nie było
    zostało - mgnienie, chmurność

    OdpowiedzUsuń
  4. ocieracie się o siebie jak nieznajomi
    a kzae rzuca spojrzenia
    to na lewo to na prawo...
    odległosc bolesnieje im bardziej po swoich sladach idziecie

    OdpowiedzUsuń
  5. Taki wewnętrzny chaos osobowości...

    OdpowiedzUsuń
  6. Holden, a to już każdy musi odpowiedzi poszukać gdzieś w sobie.Pięknej soboty z Sz.:)

    Kopaczu, takie zagubienie...:)

    OdpowiedzUsuń
  7. ...trzeba dużej sztuki .....żeby idąc razem....nie mijać się....

    OdpowiedzUsuń

Jesteś.To wystarczy.

I tak

 Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...