poniedziałek, 29 czerwca 2009

gdy...

gdy po drodze zdarza się niezapowiedziane
kat ma oczy oblubienicy
a krokodyle łzy są jak ziarnka grochu
na których sypia fałszywa królewna

11 komentarzy:

  1. Nieprzewidywalność króluje!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. macha do Ciebie przyjaźnie Emma od ptaków !

    OdpowiedzUsuń
  3. Emmo od ptaków, odmachuję wakacyjnie:))

    Caminho, pamiętam...:)

    OdpowiedzUsuń
  4. zbyt wile znam fałszywych księzniczek

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiesz Holden, oddałabym każdego księcia za mądrego, zwyczajnego Onego...

    OdpowiedzUsuń
  6. rozejrzyj się, szczęście może chować się za rogiem ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. ...dobrze,że jest nieprzewidywalność.....gdybysmy wiedzieli co będzie....boję się pomyśleć naswet jacy byśmy byli.....

    OdpowiedzUsuń
  8. Maju, może rzeczywiście lepiej nie zastanawiać się zbyt mocno?

    OdpowiedzUsuń

Jesteś.To wystarczy.

I tak

 Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...