przetykam godziny
maj łaskocze moje stopy księżycowym pyłem
z niemówienia kochankowie odeszli poza sen
przeciągam się naga i milczę
Mówią - Jesteś poezją a dla mnie proza sukienkę szyje sztywną od muszę w przymknięciu powiek drogowskazów szukam niespokojna ciągle budzę si...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jesteś.To wystarczy.