bałamucę wieczór
między kuchnią a telewizorem
usprawiedliwiam siebie z nicnierobienia
wróżę z fusów
zielonej herbaty
w której ktoś utopił za dużo fiołków
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zmartwychwstanie
Jak zapewne wiecie, jestem autorką jednego tomiku wierszy "Drobnochwile" oraz współautorką drugiego, który powstał za sprawą T., k...
-
Tydzień przyspiesza w okolicach środy. Im więcej mam lat, tym większą ma wartość przyspieszenie. Nie umiem skondensować czasu, a ten śmieje...
-
Panu się zdaje, że może mnie zamknąć w słowie, a ja ponad jutro biegnę chmury zgarniając. Piaskowa droga opowiada mnie z czasów, gdy boso r...
-
dziś nad ranem zastukał sierpień gdzieś nad miastem w krzyku syren dzieje się historia oczekiwanie nie smakuje najlepiej ma duże oczy i c...
Piękno głębi kolorytu i kształtu.Utopione?
OdpowiedzUsuńZapachu i jakiegoś dziwnego smaku, ale nie nieprzyjemnego..gdyby tylko tak nie wysuszało śluzówki
OdpowiedzUsuńWoda zaledwie sześćdziesiąt stopni,nie więcej.
OdpowiedzUsuńHerbata zielona wysusza kiedy jest zbyt mocna :) Herbatę zieloną trzeba pić nicnierobiąc! W innym przypadku mija się z celem jej picie. Jesteś zatem rozgrzeszona! :)
OdpowiedzUsuńAirborne, tylko jak zmierzyć tę temperaturę:D
OdpowiedzUsuńSzamanick, dziękuję:D ach jak mi dobrze, idę po drugą herbatę:)))
:) fiołki Ci głowie:) no pięknie (jak zawsze u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńHolden, ona naprawdę ma płatki fiołków i róży.Raz na jakiś czas można ją wypić, bo na dłuższą metę, to jest zbyt mocno perfumowana;))
OdpowiedzUsuńczarujesz:)))
bo jestem CZARUŚ - TAKI mówi moja była Żona
OdpowiedzUsuńmhm, ja tez tak czasem mawiam Czarek albo czarodziej;)))
OdpowiedzUsuńA wiesz jak ładnie dorota miśkiewicz wróży w "suwalskim bolero" ? więc wróż , śnij i dobrze żyj :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam wrześniowo :)
..bo czasem chyba jest taka potrzeba?.. Ja dość często zawieszam się jak Leniwiec na drzewie :D pozdrawiam..:)
OdpowiedzUsuńAnso, spokojnego zawieszenia w noc:))
OdpowiedzUsuńmniam mniam :)
OdpowiedzUsuńR