piątek, 28 sierpnia 2009

Start

rozpoczęłam nowe
wakacyjnie
w jasnej spódnicy wysokich klapkach
mundurek poczeka do wtorku
a dziś wywinięte wysoko rzęsy
dziwią się rozpoczynającym się weekendem
tak spokojnie
pod zabytkową ścianą szkoły
palące dziewczyny
palące słońce
pierwszego grudnia będzie trzy lata jak nie palę
jeszcze liczę
kasztanowiec rzuca łagodny cień
będzie mniej kasztanów
nowy rok szkolny uważam za rozpoczęty

11 komentarzy:

  1. już ????

    aj aj! przegapiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Joasiu:))Dziś już liczę , że mam weekend a nie wakacje:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. rzęsy siię dooczekały:):)
    R

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzisiaj przypomniałam sobie, że mam je, Rafale.Takie długie;)))/chwalipięta/

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za pamięć o nie paleniu,oczywiście.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cała przyjemność po mojej stronie, Airborne;))

    OdpowiedzUsuń
  7. początek szkoły - to co się jeszcze zaczyna???, :), a ja myślałem, że wszystko się kończy:(

    OdpowiedzUsuń
  8. To ludzkie, Holden:)

    OdpowiedzUsuń
  9. ...powodzenia Słodka...:)....

    OdpowiedzUsuń

Jesteś.To wystarczy.

Nieobecność

zacieram dłonie  pachnie wetiwerem i znakami zapytania skruszone kopie starzeją się  oparte o dziką jabłoń z milczenia nie przychodzisz  krz...