sobota, 14 maja 2022

Naga

przetykam godziny

maj łaskocze moje stopy księżycowym pyłem

z niemówienia kochankowie odeszli poza sen

przeciągam się naga i milczę

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jesteś.To wystarczy.

Trzeba zniknąć

Trzeba zniknąć by móc wrócić w śmiech I odpustowe korale  Trzeba zniknąć By znów zacząć mówić I innym rozdawać codzienność