Jej Chmurność
Maj.
Pachnie obietnicą.
Piątek pokłada się w nogach.
Forsycje na straży ulicy przekrzykują autobusy.
Niby nic, a dzieje się.
Jesteś.To wystarczy.
Trzeba zniknąć by móc wrócić w śmiech I odpustowe korale Trzeba zniknąć By znów zacząć mówić I innym rozdawać codzienność
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jesteś.To wystarczy.