poniedziałek, 28 lutego 2022

Luty

powinniśmy się bezpokoić

dni składać w pudełka

i na zimne pluć

za chwilę wiosna zastrzeli nas zielenią

i znowu ptaszki muszki trawa

mowa do lustra

do kieliszka do snu

czas szarpie nas niewidzialnie

gubimy się przyjacielu

na wąskich kładkach niemówienia

widzisz

luty mija

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jesteś.To wystarczy.

Złote milczenie

  poetka wyciąga czarnopisy zbyt kolorowy ten czas wokół niej nawet mgły mają w sobie mistykę a nie smutek jesiennego welonu maniery...