Tyle światła między nami, że nie sposób się zobaczyć.Tylu ludzi chcących opowiadać jutro, które nadchodzi.Przykładam dłonie do czasu, a ten nerwowo chichocze wrażliwy na niewypowiedziane.
Utrzymasz pióro, gdy drży?
Tyle światła między nami, że nie sposób się zobaczyć.Tylu ludzi chcących opowiadać jutro, które nadchodzi.Przykładam dłonie do czasu, a ten nerwowo chichocze wrażliwy na niewypowiedziane.
Utrzymasz pióro, gdy drży?
świat bez twych oczu błądzi niemówieniem urwanym guzikiem zapomnianą pętelką na której rozkołysał się czas powrotu waham się pomiędz...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jesteś.To wystarczy.