Niechybnie wiosna coraz bliżej, bo dziś nagle, bez żadnego planowania zaczęłam zgrywać na mp4 audiobooki, które będą mi towarzyszyć w kijkowych podróżach.
A przecież jeszcze śnieg i ślisko i wydawać się może, że wędrowanie jeszcze daleko przede mną.
Ale jak nie uwierzyć temu słońcu i przekrzykiwaniom ptaków?
Dziś przyciągnął moją uwagę suchy piasek rozświetlony słońcem i wyobraźnia podsunęła obraz małych dziewczynek skaczących w gumę i rowerowe szaleństwa. Wiosna jak nic tuż tuż!
I znów nad Zalewem będę zachwycać się kwitnącymi magnoliowymi drzewkami!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Trzeba zniknąć
Trzeba zniknąć by móc wrócić w śmiech I odpustowe korale Trzeba zniknąć By znów zacząć mówić I innym rozdawać codzienność
-
Tydzień przyspiesza w okolicach środy. Im więcej mam lat, tym większą ma wartość przyspieszenie. Nie umiem skondensować czasu, a ten śmieje...
-
Panu się zdaje, że może mnie zamknąć w słowie, a ja ponad jutro biegnę chmury zgarniając. Piaskowa droga opowiada mnie z czasów, gdy boso r...
-
dziś nad ranem zastukał sierpień gdzieś nad miastem w krzyku syren dzieje się historia oczekiwanie nie smakuje najlepiej ma duże oczy i c...
Kiedy gęsi szykują się do odlotu - to znak, że już jesień
OdpowiedzUsuńKiedy Słodka zgrywa audiobooki - niechybnie wiosna się zbliża :)
zapamiętam!
Już chce mi się roweru, kijków ,,,bezmrozu i bezśniegu:)))
Usuń