Niechybnie wiosna coraz bliżej, bo dziś nagle, bez żadnego planowania zaczęłam zgrywać na mp4 audiobooki, które będą mi towarzyszyć w kijkowych podróżach.
A przecież jeszcze śnieg i ślisko i wydawać się może, że wędrowanie jeszcze daleko przede mną.
Ale jak nie uwierzyć temu słońcu i przekrzykiwaniom ptaków?
Dziś przyciągnął moją uwagę suchy piasek rozświetlony słońcem i wyobraźnia podsunęła obraz małych dziewczynek skaczących w gumę i rowerowe szaleństwa. Wiosna jak nic tuż tuż!
I znów nad Zalewem będę zachwycać się kwitnącymi magnoliowymi drzewkami!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I tak
Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...
-
nijak jestem opasana słowem coraz trudniej lirycznieć
-
Dziś miałam dużo czasu. Czytałam tutaj. Uroczyście rezygnuję z uczestnictwa w Konkursie na Blog Roku. Jakie licho mnie podkusiło?
-
Anioł stróż wcale nie chodzi za tobą na palcach Szykuje miejsca na zatłoczonych parkingach W kieszeniach starych płaszczy garść monet ukryw...
Kiedy gęsi szykują się do odlotu - to znak, że już jesień
OdpowiedzUsuńKiedy Słodka zgrywa audiobooki - niechybnie wiosna się zbliża :)
zapamiętam!
Już chce mi się roweru, kijków ,,,bezmrozu i bezśniegu:)))
Usuń