Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I tak
Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...
-
nijak jestem opasana słowem coraz trudniej lirycznieć
-
Dziś miałam dużo czasu. Czytałam tutaj. Uroczyście rezygnuję z uczestnictwa w Konkursie na Blog Roku. Jakie licho mnie podkusiło?
-
Anioł stróż wcale nie chodzi za tobą na palcach Szykuje miejsca na zatłoczonych parkingach W kieszeniach starych płaszczy garść monet ukryw...
Jestem, czytam.
OdpowiedzUsuńJakoś u siebie też nic nie mogę napisać
Magdo, deficyt obrazów?;)
Usuńczytam ;)
OdpowiedzUsuńPrzecie wiesz :)
Dej, wiem, wiem. Czasem lubie pomarudzić:)) ale dobrze, mieć czarno na białym ,że jesteście:)
UsuńO!
OdpowiedzUsuńNo!
UsuńCzy przed tym 'o!' coś jeszcze było?
OdpowiedzUsuńByło cos prozaicznego, a może i nie...
UsuńPłytkie dn było;)
Miałem nadzieję na coś innego.
UsuńZdradzisz nadzieję?
Usuń'Idioto!'
UsuńPrzy założeniu że to ostrzeżenie, by nie zrobić kolejnego kroku.
'Samobójco' też w zasadzie by pasowało. Tym razem jako zachęta.
Plaża gminna, raczej nie uchodzi tak zachęcać;)
UsuńKaśkO :) nad Twoimi słowami tak dobrze się zadumać, a taki zadumany człowiek milczy...
OdpowiedzUsuńczłowiek bazylia czytająca pozdrawia :)
Bazylio, a ostatnio o Tobie myślałam. Mam nadzieje, że u Ciebie wszystko w porządku:)))
UsuńCzasem lepiej do obrazu niż w nicość jaką tworzy bezimienny tlum.
OdpowiedzUsuńHmmm,,,, nie wiem
Usuń