Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I tak
Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...
-
nijak jestem opasana słowem coraz trudniej lirycznieć
-
Dziś miałam dużo czasu. Czytałam tutaj. Uroczyście rezygnuję z uczestnictwa w Konkursie na Blog Roku. Jakie licho mnie podkusiło?
-
Anioł stróż wcale nie chodzi za tobą na palcach Szykuje miejsca na zatłoczonych parkingach W kieszeniach starych płaszczy garść monet ukryw...
...a mnie już trzeci dzień zalewa :(:( .....
OdpowiedzUsuńW kaloszach wylewałam dziś wodę z piwnicy, tyle jej tam że szok.. Chcę już Wiosny, pięknej, ciepłej, kwitnącej, a nie tej chlapy :))
OdpowiedzUsuńach, no ale to chyba nie tylko ja :)))
Maju, mam nadzieję, że już niedługo to zalewanie się skończy. Pozdrawiam pełna nadziei:)
OdpowiedzUsuńKarolino, już za chwileczkę, już za momencik...przyjdzie wiosna. Ptaki o tym coraz głośniej opowiadają:)