Nocą po cichu wróciła zima.
A jeszcze wczoraj słońce dotykało rudowłosą koniuszkami palców i zapowiadało wiosnę w złotych kroplach na jej policzkach.
Dziś na parkingu śnieg tańczy z mrozem.
Wyglądam przez okno.
Sąsiad pociesza opla długimi głaskami granatowej rękawiczki.
Silnik mruczy ospale.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Trzeba zniknąć
Trzeba zniknąć by móc wrócić w śmiech I odpustowe korale Trzeba zniknąć By znów zacząć mówić I innym rozdawać codzienność
-
Tydzień przyspiesza w okolicach środy. Im więcej mam lat, tym większą ma wartość przyspieszenie. Nie umiem skondensować czasu, a ten śmieje...
-
Panu się zdaje, że może mnie zamknąć w słowie, a ja ponad jutro biegnę chmury zgarniając. Piaskowa droga opowiada mnie z czasów, gdy boso r...
-
dziś nad ranem zastukał sierpień gdzieś nad miastem w krzyku syren dzieje się historia oczekiwanie nie smakuje najlepiej ma duże oczy i c...
Silnik Sąsiada szybko się rozgrzewa , skoro mruczy ospale !
OdpowiedzUsuńja się chyba nie doczekam tej wiosny. jaja sobie z nas robi! :/
OdpowiedzUsuńriv.
U mnie jutro zapowiadany powrót zimy. Cieszyć to się nie cieszę, ale wolę zmrożoną ziemię niż codzienną walkę z błotem. A wiosna jak ma być to niech już potem będzie pełną gębą!
OdpowiedzUsuńJeszcze tylko chwila, a będzie wiosna.No przecież przyjdzie.Ale dziś patrząc za swoje okno widzę szalejącą, uśmiechniętą zimę:))
OdpowiedzUsuńZeszłej nocy szalał u mnie potężny wiatr,a kiedy obudziłam się rano,cudne promienie słońca wpychały się przez okno do mego pokoju.Jeszcze kilkanaście minut po 16stej czułam ciepło przedzierające sie przez szybe,ale na dworze zdecydowanie chłodno.
OdpowiedzUsuńChciałoby sie już rzec -
"wiosna,wiosna,ah to Ty" :)
ale przyjdzie,przyjdzie już nie długo:)
pozdrawiam :*