Kim jestem? Czasem bywam tobą i śmieję się głośno, bywa że nie w porę i nie w czas. Czasem bywam nią, która zamyślona zagląda w okno i czarnowidzi. Niekiedy bywam nim i walczę z wiatrakami bez szans na wygraną.
Jestem kimś, kto z głową w chmurach maluje wersy, by za chwilę iść po mleko i zapomnieć o niezapłaconym rachunku za telefon.
Bywam złośliwa,czasem kaszlę, często boli mnie głowa, uwielbiam truskawki. Teraz kuleję.
Madmargot zadałaś mi trudną pracę domową...
A przecież kategoria :zaglądanie z boku to cała ja.
"Szczęście coraz częściej widzę, choć go nie mam jeszcze..." :
-
- Emka
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Oczekiwanie
dziś nad ranem zastukał sierpień gdzieś nad miastem w krzyku syren dzieje się historia oczekiwanie nie smakuje najlepiej ma duże oczy i c...
-
dziś nad ranem zastukał sierpień gdzieś nad miastem w krzyku syren dzieje się historia oczekiwanie nie smakuje najlepiej ma duże oczy i c...
-
Tydzień przyspiesza w okolicach środy. Im więcej mam lat, tym większą ma wartość przyspieszenie. Nie umiem skondensować czasu, a ten śmieje...
-
Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...
fajna jesteś:)
OdpowiedzUsuń"Jesteś piasku ziarenkiem w klepsydrze ,
OdpowiedzUsuńZabłąkaną łódeczką wśród raf,
Kroplą deszczu,
Trzciną myślącą wśród traw
...ale jesteś!
Czy jakoś tak.
Renato:))
OdpowiedzUsuńTomek, jesteśmy?;)
"Teraz kuleję", to tylko stan przejściowy, lody cytrynowe Kasiutek też podobno lubi:-)
OdpowiedzUsuńJesteście, jesteście kochane Łobuziaki...
Helu:D TY też niezgorszy łobuziak. A tak, lody cytrynowe.Najchętniej sorbetowe:D
OdpowiedzUsuńJa mam coś wspólnego z łobuzerstwem ;-)... Jestem niespotykanie spokojną kobietką, jeżeli Mama nie wypowiedziała słów: "dość tego komputera", to ja z całą stanowczością powiadam: do łóżka marsz, znaczy kuśtyk, kuśtyk...
OdpowiedzUsuńHahaha:P Nie może być?:D
OdpowiedzUsuńBuziaków trzy.
A właśnie niedawno usłyszałam: córka,a czego Ty siedzisz?Idź spać!
;)
Buziaki przepyszne, no to córka idź spać, a ja sobie z Matulką pogadulę... Wiesz, a niektórzy piszą, że u nich wiosna:-)
OdpowiedzUsuńCzyżby Łobuziaki pisały do siebie listy?:P
OdpowiedzUsuńJuż tam zaraz piszą... Jeden list dziennie, parę smsów i zaraz piszą ;-)Dziś ruszyłam myszką :-)...
OdpowiedzUsuńSpiskowcy:D
OdpowiedzUsuńNigdy nie wierz kobiecie... Nawet Heli.
OdpowiedzUsuńŁobuziak by mi powiedział:P
OdpowiedzUsuńTen Twój na pewno... Powinnam pójść do łóżka, bo jutro znów będę cierpieć. Buziak
OdpowiedzUsuńIdź idź, ja też już prawie <robię kurke:D/wg Łobuziaka
OdpowiedzUsuń