czwartek, 11 marca 2010

Apex

Pochowałam książki,
smutne allegro
woła nowym hasłem
Jak to się wymawia, panienko?
- słownik wymowy raz!
Patrzę jak samolot
zawisa na czubku języka
wywieszonego niepotrzebnie
(skrzywienie zawodowe)
Kiedyś patrzyłam na transparenty
- wtedy byłam poszukiwaczem prac
chorym na tablice wyrastające na poboczach
Dziś ćwiczę apex i cierpliwość


* dziś z półki bibliotecznej pewną ręką ściągnęłam Coelho. Dawno go nie czytałam. Chcę zobaczyć, czy zmienił pisanie? Lubię go za Weronikę i za Usiadłam... Nie przeszłam Zahira, ani Jedenastu minut... Zmykam do łóżka. On czeka.

3 komentarze:

  1. ...cudna "Jej chmurność"......podsyłam troszkę cierpliwości....

    OdpowiedzUsuń
  2. A mi się opatrzyła...i zagrała politechnika Maju:)))Serdeczności i duży buziak za cierpliwosc

    OdpowiedzUsuń
  3. ...cudnieś wypatrzyła...:)....

    OdpowiedzUsuń

Jesteś.To wystarczy.

I tak

 Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...