Ciągle wyglądam, zaglądam, podglądam, spoglądam...
Nieobecność ubrana w twój zapach kręci głową.
Że nic.
Kot z poduszki zlizuje nasze wczoraj.
- Tomasz Wachnowski
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I tak
Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...
-
nijak jestem opasana słowem coraz trudniej lirycznieć
-
Dziś miałam dużo czasu. Czytałam tutaj. Uroczyście rezygnuję z uczestnictwa w Konkursie na Blog Roku. Jakie licho mnie podkusiło?
-
Anioł stróż wcale nie chodzi za tobą na palcach Szykuje miejsca na zatłoczonych parkingach W kieszeniach starych płaszczy garść monet ukryw...
NASZE wczoraj - ktoś JEST nikt
OdpowiedzUsuńCUDOWNE SŁOWA
...było WCZORAJ......będzie i JUTRO.....
OdpowiedzUsuńNieobecność ubrana w twój zapach kręci głową...
OdpowiedzUsuńTak pięknie ubierasz me myśli w słowa... Dziękuję;)
Holden, przestał był KIMŚ;))
OdpowiedzUsuńMaju, może?...:)
Euterpe, dziękuję:)
zapachy to nie moja dziedzina ale słowa piękne jak zawsze:):)
OdpowiedzUsuńR