Wielkie Nieba! Jesień w sierpniu? Tutaj też było kilka dni po zaledwie 20'C - no ale żeby zaraz jesień głosić?.. ;p Nieee!.. Ojjj.., bo jeszcze wywołasz! ;)
No nie,ja się zabiję!!! Ze szczęścia.Oczywiście bo jakże by,inaczej? Nie,z innego powodu nie warto umierać przecież? A to,aż takie przyspieszenie? "KOSMICZNE"!!! Wieczorkowe herbatkowe?
Maju, wieczorem znow było ładnie, mimo tego chłodu.Rozpędziłam się i wyszłam z domu z odkrytymi ramionami i jakoś tak dziwnie mi sie zrobiło gdy widziałam ludzi ubranych w duzo cieplejsze rzeczy...alebyło pieknie, zachodzące słońce ładie wyglada na opalonej skórze;))
A u mnie piękna pogoda i mimo niedzieli muszę w pracy kwitnąć... Chociaż nastrój też mam raczej taki jesienny już, czuć wrzesień w powietrzu...
OdpowiedzUsuńWielkie Nieba! Jesień w sierpniu?
OdpowiedzUsuńTutaj też było kilka dni po zaledwie 20'C -
no ale żeby zaraz jesień głosić?.. ;p
Nieee!..
Ojjj.., bo jeszcze wywołasz! ;)
Barwnej niedzieli!;)
Piękny słonecznik, Słodka.
OdpowiedzUsuńNo nie,ja się zabiję!!!
OdpowiedzUsuńZe szczęścia.Oczywiście bo jakże by,inaczej?
Nie,z innego powodu nie warto umierać przecież?
A to,aż takie przyspieszenie? "KOSMICZNE"!!!
Wieczorkowe herbatkowe?
Latarniku, jeszcze jej zapachu nie czułam, ale dziś wracając wieczorem do domu poczułam jak już liże odkryte ramiona...:)
OdpowiedzUsuńMarius, taki zapłakany dzień wyglądał jakby jesień już była...ale wieczorem pojawiło się słońce.:)
Tercybiadesie, to moje prywatne słońce:)
Airborne, może je wreszcie wywołam. Bo dziś to troszkę to tak na przekór moim nastrojom.:)
OdpowiedzUsuńZ cytrynką?słodzisz dzisiaj.
OdpowiedzUsuńZ cytryną?zawsze;)
OdpowiedzUsuńKieliszeczek naleweczki,likierku?
OdpowiedzUsuńKonfitura wiśniowa też podana .
OdpowiedzUsuń...też wczoraj już trochę dmuchnęła mi w twarz,kropelkami deszczu zapukała....dobrze,że słonecznie się u Ciebie zrobiło...:)...Majka.
OdpowiedzUsuńAirborne;) alhohol może innym razem.
OdpowiedzUsuńMaju, wieczorem znow było ładnie, mimo tego chłodu.Rozpędziłam się i wyszłam z domu z odkrytymi ramionami i jakoś tak dziwnie mi sie zrobiło gdy widziałam ludzi ubranych w duzo cieplejsze rzeczy...alebyło pieknie, zachodzące słońce ładie wyglada na opalonej skórze;))
nie nie nie nie zgadzam się to jeszcze za wcześnie............mamy lato!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń:):)
Gratuluje deszczu i kłaniam się nisko :)
OdpowiedzUsuńRafale, mamy, mamy:)))
OdpowiedzUsuńZenza, ja również się cieszę , będą grzyby:)) Serdecznosci:)