środa, 17 czerwca 2009

Kolory


Basia Stępniak-Wilk Tyle Nieba


"...Nie żaden wcale wielki koniec

lecz banał głupio niepojęty
pomiędzy nasze myśli, dłonie
tak się niegroźnie zakradł błękit
I tak nam nagle wyogromniał
nie słychać szeptu, słowa, krzyku
I toast za cud przeszłość - do dna!
i przyszłość, by dotrwała świtu/.../

Basia ma dar obłaskawiania chwil.
Z parapetu uśmiechają się do mnie pomidory.
Widzę oczy i włączam Armię Boga - mam już 3 części.
Orgia kolorów przed monitorem.
Sałata z truskawkami ma niesamowity smak.
Zapomnij o tej kupionej w sklepie.
Przez palce ucieka środa.
Mam się pogodnie.

4 komentarze:

  1. ....mnie już brakuje 20 godzin....ucieka przede mną czas....nie dogonię.....chcę wyjechać.....opowiedz...co to ta Armia Boga proszę.......niedouczona jestem i nie na bieżąco....

    OdpowiedzUsuń
  2. Armia Boga to taki film stary dość, który doczekał się kolejnych chyba 4 części. Pierwsza mi bardzo się podobała.To stary film.Inne części mi odradza pewien sympatyczny pan, Tercybiadesem zwany;)

    Holden, czy to wystarczy by się uśmiechać?

    OdpowiedzUsuń
  3. a mnie czasem wszystko przez palce przecieka:):):)
    Rafał

    OdpowiedzUsuń

Jesteś.To wystarczy.

I tak

 Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...