Przemijają cichutko.
Lekko zarumienione łapią oddech.
Wieczorami i rankami grzeją dłonie o kubek bergamotkowej herbaty.
I z jakąś tęsknotą patrzą w dal.
Zaczęło się wypatrywanie jesieni.
Mówią - Jesteś poezją a dla mnie proza sukienkę szyje sztywną od muszę w przymknięciu powiek drogowskazów szukam niespokojna ciągle budzę si...
Sierpień to jeden z moich ulubionych miesięcy. Ze względu na to wypatrywanie, na coraz szybciej zapadający zmierzch.
OdpowiedzUsuńSierpień to jeden z moich ulubionych miesięcy. Ze względu na to wypatrywanie, na coraz szybciej zapadający zmierzch.
OdpowiedzUsuń