chciałam byś był na wyciągnięcie ręki
a ty ledwie wierzchem dłoni się prześlizgujesz
maleńką arterią krwi uciekasz
a obok wielka autostrada obcych rąk
środa smutnieje orient ekspresem
"Szkoda, że cię tu nie ma,
Szkoda, kochanie.
Srebrny księżyc na czarnym
Nieba ekranie
Na przekór astronomom
Oddawałbym co noc
Na żeton na automat,
By usłyszeć twój głos."
* z ostatniej chwili: za oknem ktoś pali papierosa, dym zagląda do mnie przez otwarte na oścież okno... zapaliłabym teraz, ale to tylko kaprys gasnącego dnia
Mój kochany Czyżykiewicz i Twoje dopełnienie...
OdpowiedzUsuńI love You Cię jak mawia Krystyna J.
Caminho, przytulam Waszą trójeczkę. :))Najbardziej naj naj naj, Czyzykiewicza lubię w piosence "Jednym szeptem"
OdpowiedzUsuńa ja uciekłbym jak najdalej stąd........
OdpowiedzUsuńi wrócę za 10 lat (taki dojrzały wiek 48)
I spotkamy się mając tyle siwych włosów i duzo dobrych wspomnień, Holden:)
OdpowiedzUsuńZarówno orient express jak i dym z paierosów mnie urzekają niezmiennie :) Pociąg, bo to Pociąg. A dym - chociaż nie palę, bo fotogeniczny bardzo :)
OdpowiedzUsuń...nie umiem fotografować dymu z papierosa..:(......być blisko.....ech!!......zawsze ten orient express nie w porę przyjeżdża...:)...Majka
OdpowiedzUsuńPS .Wysłałam i chciałabym,zebyś potwierdziła czy doszło,bo wysłałam z tlena,a gmail czasem nie przyjmuje załaczników tlenowych..:)..
na drodze
OdpowiedzUsuńz Kartuz do Mirachowa (to Kaszuby)
lub
z Malagi do Granady
lub
u wzgórz wulkanu Cordón del Azufre (Argentyna)
Pięknie.. zachwycam się.
OdpowiedzUsuńLatarniku, ja też uwielbiam fotografie dymu z papierosa...albo parującej filiżanki z kawą czy herbata...Lubisz pociągi?
OdpowiedzUsuńMaju, po prostu nie spotkałaś jeszcze fotogenicznego papierosa;)na pewno potrafisz...Doszedł pająk, dziękuję ślicznie:))nareszcie go mam na pulpicie, a wiesz, że większy rozmiar powoduje, że ta Twoja praca jest jeszcze bardziej przemawiająca?Dziękuję:)
Holden, gdzieś na polach lawendowych Prowansji:)
Czarodziejko, pozdrawiam serdecznie i dziękuję:)
Pociagi lubię bardzo. Ich dźwięki, ich zapach (pomijając WC).I dworce kolejowe. I tory biegnące w przestrzeń (choć to już banał). A dymu z papierosa jeszcze nie próbowałem nawet fotografować, bo nikt w domu nie pali :) Ale na zdjęciach wygląda fanastycznie :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać z niejakim zażenowaniem,nie zrozumiałem ani słowa mimo to nie jestem zniesmaczony.Przeczytam jeszcze raz co mi tam,
OdpowiedzUsuńzabronione?
A czym miałbyś być zniesmaczony?
OdpowiedzUsuńLatarniku, tory mimo takie banalne oklepane, to ja też je lubię a najbardziej podobają mi się zdjęcia zrobione z ostatniego wagonu pociągu pokazujące tory:)
OdpowiedzUsuńSwoim nieuctwem i tępotą oczywiście.
OdpowiedzUsuńCzeka mnie ciężka praca by się zbliżyć.
Tu się nie biczujemy:))
OdpowiedzUsuńZatem zacznijmy głaskać.
OdpowiedzUsuńJuż drugi dzień korzystam z Twojego odtwarzacza
muzyki. Słucham RMF FRANCAIS potrafią śpiewać
niniejszy dziękuję za ładną muzyczkę.
Pytanie poważne,nie jestem natrętną muchą.
Zniknę .
Które pytanie?
OdpowiedzUsuńA propos muzyki, lubię gdy śpiewają po francusku.Nie traktuję Cię jak muchy, nawet mi to nie w głowie.
Muszę poinformować masz na blogu złodzieja,to ja
OdpowiedzUsuń,zdążyłem ukraść Mai pająka jest wspaniały.
Jaki będzie wyrok,powinien być złagodzony za przyznanie się do winy.
Bardzo się cieszę, że i Tobie się spodobał, w większym rozmiarze jest jeszcze cudniejszy;mam go na pulpicie.Myślę, że Maja nie będzie mieć nic przeciw złodziejowi pająka z siecią.Kara będzie wymienienie dwóch francuskich piosenek które lubisz najbardziej:)
OdpowiedzUsuńJe T'ame
OdpowiedzUsuńPuisque Tu Pars
Slowo najbardziej postawilo mnie w bardzo trudnej
sytuacji,lubię mnóstwo,wszystkie zasługują na najlepiej. Ta druga ilustruje rodzaj piosenek
wolnych śpiewanych bardzo subtelnie takie wlaśnie lubię.
http://greencat.wrzuta.pl/audio/3ppNIsDMs2J/francoise_hardy_-_viens_la
OdpowiedzUsuńPodoba mi się , a ta druga w wykonaniu Goldmana?
Właśnie takie , śpiewane jakby od niechcenia
OdpowiedzUsuńbez wysiłku subtelnie frazowane jakby leniwie.
Bardzo ładna można słuchać wiele razy i doszukać się więcej za każdym razem. Dziękuję.
Niektórzy mają dar.:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.slide.com/r/-hIi0f8N4D_U_q5a6MDpkm5UMDh4Y7Vt?previous_view=lt_embedded_url
OdpowiedzUsuńSkonsumuj moje ulubione danie ?
Wiesz z czym mi się skojarzyło? Z Twoim komentarzem, który czytałam u Lady Bird
OdpowiedzUsuń"I scream, you scream, we all scream for ice cream !";))
Jeśli się zastanowić to łączy je wspólna nić
OdpowiedzUsuńbeztroski ale mająca glęboki życiowy sens,wymowa
sentencji i słów w piosence łącznie z
melodyjką wprowadzającą w dobry humor,szczególnie
z rana przy toalecie porannej.
Czytałam Cie w wielu miejscach, dziś w nocy.A sowa przyglądała się obok...
OdpowiedzUsuńMnie ostatnio rozgrzewa do dnia pani Julie London, dość głośno grana.
OdpowiedzUsuńnawet gdy słyszę te piosenkę w reklamie to mi już cieplej:
http://www.youtube.com/watch?v=w8r9ZPQ_828
Dźwięki fortepianu czuję gdzieś "tam" (pobudzają)
OdpowiedzUsuńI są takie moje...
OdpowiedzUsuńTęsknota jak cierń
OdpowiedzUsuńjak szpilek tysiące
czekać
można wiele dni
albo nawet miesiące
choć serce
z bólu oszalało
pęka
z tęsnoty za swoim
Słońcem
Oczy
łez pełne
nie wiedzieć czemu
już nie powiedzą nic
Kochanemu
Nigdy
w nie nie spojrzy
nie będzie
łez całował
Smutek
żal
to pozostało
a serce cierpi
bo kocha
choć
miłości
nie chciało
[2009-05-19 01:01:10] Henryk Suszycki: NATALIA
Widziałam ten wiersz , bodajże u niebieskookiej. Dużo w nim czułości.
OdpowiedzUsuńNapisała go NATALIA teraz skopiowałem z mojego
OdpowiedzUsuńSkype'a stąd nieoczekiwanie pojawiło się moje
nazwisko.
Na innych blogach podpisuję się skróconym
nickname "a" tylko,trafiłaś na jakieś stare wpisy
Ciekawe u kogo czytałaś.Wpisuję się u niewielu osób.
To było u AnSy, jeśli dobrze kojarzę:)
OdpowiedzUsuńTam zaznaczamy swoją obecność.Mówisz o ONET'CIE
OdpowiedzUsuńNie, o blogspocie.
OdpowiedzUsuńhttp://rozwaz-ania.blog.onet.pl/757048,386566374,1,200,200,80639435,386566374,740092,50,forum.html
OdpowiedzUsuńto blog na onet'cie poetycki
wiem o Twoim nowym poście czytałem
dobrze napisany,czekam jak powpisują się
fani ja szaraczek na szarym końcu.
Na blogspocie założyła i pisze wyłącznie dla mnie a ja dla niej takie dwa osobiste blogi .
:)Szaraczek...hmm, a za link dziękuję, biegnę zobaczyć.A z tym blogspotem to przepraszam, że tak wyskoczyłam, ale z drugiej strony jest otwarty...zatem każdy może zajrzeć.
OdpowiedzUsuńMusi być młoda osóbką.
OdpowiedzUsuń....cieszę się,że ktoś uznał mojega pajączka godnym uwagi i ukradł sobie..:)....Majka
OdpowiedzUsuńMaju, wiedziałam , że nie pogniewasz się:))
OdpowiedzUsuńNie wiem co znaczy młoda osóbka,nie wiem ile ale domyślam się że w przedziale 30-40 lat
OdpowiedzUsuńMyślałam, że poniżej 30.
OdpowiedzUsuńDo Anonimowy serdecznie dziękuję przepiękne zdjęcie nie mogłem się powstrzymać kolekcjonuję
OdpowiedzUsuńpiękno:-)))
Ależ to uroczo zabrzmiało:kolekcjonuje piękno"Aiborne, to nie anonimowy to Maja:)
OdpowiedzUsuń...leniwa Maja bo jej się nie chce zalogoweać :):):)....pozdrawiam...:)....Majka...
OdpowiedzUsuńHahaha, mnie pewnie tez by się nie chciało, gdyby nie to, że aby coś napisać muszę się zalogować;) Serdeczności, Maju)
OdpowiedzUsuńZnam z onet'u ma blog Maję K. robi piękne zdjęcia zamieszcza na portalu "garnek" lecz ona teraz jest na działce do końca wakacji bez dostępu do internetu . Tej Mai nie znam,zdjęcie wysmakowane
OdpowiedzUsuńtylko podziwiać .
Po lince do Mai;)
OdpowiedzUsuńNie widzę nawet nitki a Ty piszesz o lince,gdzie ona,mam slaby wzrok jak się okazuje ;-)))
OdpowiedzUsuń...pomogę Ci...:)...www.MajaK.digart.pl
OdpowiedzUsuń...zapraszam.....Majka.
Bylem kopia obrazu ten koloryt światlo ogień cienie i wszystko utrzymane i oddane w tonacji
OdpowiedzUsuńobrazu jestem zaszczycony . Dziekuję Majeczko !!
Mam dwie Maje K. Urocze .
...i ja dziękuję...:):).....pozdrawiam.Majka....
OdpowiedzUsuńi taką Cię lubię hi hi
OdpowiedzUsuń