A jeśli w tym zabieganiu okruchy dni kaleczą serce i dłonie?
Może warto przysiąść w kącie serca i wdychać niemówienie, o tym co tak bardzo boli?
Następnie gorycz wykaszleć i snuć opowieść o tych, którzy przechodząc mimo
barw nienazwanych ci nadają.
świat bez twych oczu błądzi niemówieniem urwanym guzikiem zapomnianą pętelką na której rozkołysał się czas powrotu waham się pomiędz...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jesteś.To wystarczy.