niedziela, 3 lipca 2022

Noc

noc lubi poetkę
podkłada jej pod poduszkę sny
i bardzo powoli na palcach wycofuje się w swoje światy
nieświadoma poetka przemierza kolejne krainy i nie wie że śni
rozdaje uśmiechy i autografy
i pisze swoje najpiękniejsze wiersze
nocą ma wszystko na wyciągnięcie ręki
dzień ograbia ją z metafor
wtedy poetka długo patrzy w okno
i mogłaby karmić ptaki
tylko tak naprawdę jej nie ma
i nie ma ptaków

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jesteś.To wystarczy.

Trzeba zniknąć

Trzeba zniknąć by móc wrócić w śmiech I odpustowe korale  Trzeba zniknąć By znów zacząć mówić I innym rozdawać codzienność