jeśłi lenić się to starannie
i tak już od 3 dni
powinnam się rumienić ze wstydu
gdy inni z szaleństwem w oczach biegną w święta
pomału pomalutku otulam się w koc
i przyglądam się czasowi który mija
sernik z rosą
łabędzi puch
tyle przed mną
malutko i na oddechu
chwilo trwaj
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I tak
Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...
-
nijak jestem opasana słowem coraz trudniej lirycznieć
-
Dziś miałam dużo czasu. Czytałam tutaj. Uroczyście rezygnuję z uczestnictwa w Konkursie na Blog Roku. Jakie licho mnie podkusiło?
-
Anioł stróż wcale nie chodzi za tobą na palcach Szykuje miejsca na zatłoczonych parkingach W kieszeniach starych płaszczy garść monet ukryw...
A ja czytam "Błękitny zamek" LMM. Tak mnie naszło :) Sernik z rosą. Lubię :)
OdpowiedzUsuń