w upatrywaniu nowych znaczeń
w wierszośpiewach
wyruszam w podróż do siebie
zrzucony bagaż nie ciąży tamtą jesienią
zegar jest znowu cichym miaromierzem szczęścia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I tak
Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...
-
nijak jestem opasana słowem coraz trudniej lirycznieć
-
Dziś miałam dużo czasu. Czytałam tutaj. Uroczyście rezygnuję z uczestnictwa w Konkursie na Blog Roku. Jakie licho mnie podkusiło?
-
Anioł stróż wcale nie chodzi za tobą na palcach Szykuje miejsca na zatłoczonych parkingach W kieszeniach starych płaszczy garść monet ukryw...
http://www.youtube.com/watch?v=9DSzGQVTTRs Mewy,fale i podróż...
OdpowiedzUsuńLubię to:))) A jak dobrze mi dzis robi na ma sponiewieraną duszę;))
Usuń