czwartek, 7 czerwca 2012

Listku akcji

cisza pomaga wspinać mi się na palce
mam kilka centymetrów więcej i mogę sięgać po ciebie
za oknem sztandary i zaśpiew ciągnie się od kościoła
grzeszę na szybie balkonowej
trzy psiknięcia i niebo nie ma ani jednej smugi
w pokoju płoży się akacjowy zapach
"listku akacji nie miałeś racji"
od dwóch dni swędzi mi mózg.

2 komentarze:

  1. Jak ty to robisz? Twoja codzienność krystlizuje się w diamenty, szmaragdy, kryształy górskie i migocze, rozjaśniając życie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Peonio:)dziękuję za ciepłe słowa:)

    OdpowiedzUsuń

Jesteś.To wystarczy.

I tak

 Znikam. Tylko czasem mi żal słów niezapisanych, uśmiechów niepochwyconych. A już za chwilę wielkanocne alleluja. Tymczasem okna straszą. A ...